Święta po włosku (22.04.2019)

 
 
 

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego we Włoszech była przeżywana w rodzinach. Drugi dzień świąt ma już zupełnie odmienny charakter. W gronie rodziny, przyjaciół, znajomych organizowane są wyprawy pielgrzymkowe i turystyczne. Wycieczkowicze zabierają ze sobą posiłek, który został z poprzedniego dnia i jedzą go w plenerze. Wielu udaje się do sanktuariów, zwłaszcza maryjnych.
Również ks. Jarek wyjeżdża dziś kilka kilometrów za Rzym, gdzie odprawi Mszę św. w małej kapliczce, w miejscu gdzie przebywał jeden z włoskich kapłanów, a dzisiaj Sługa Boży ks. Gabriele.
W Mszy św. wezmą udział niektóre rodziny, znajomi a także ci, którzy w szczególny sposób są czcicielami św,. o. Charbela. Nasze oczy również kierujemy w stronę Libanu – jak każdego 22 dnia miesiąca będzie tam również modlitwa i procesja do grobu świętego pustelnika.
Ks. Jarek do małej kapliczki, w której sprawował będzie Mszę św. zawiezie również relikwie św. Charbela i Jana Pawła II. – To tacy dwaj święci, którzy całym swoim życiem na ziemi – wiarą i umiłowaniem Boga przez ofiarę i wyrzeczenie mówili do nas, że Jezus zmartwychwstał, wciąż żyje i jest pośród nas. Nie zapominajcie o tym nigdy! – prosi ks. Jarosław.
W Wigilię Paschalną i wczoraj rozbrzmiewało w kościołach uroczyste Alleluja! Posłuchamy, jak śpiewał chór w bazylice św. Andrzeja w Rzymie.

Posłuchajmy też chóru w kościele św. Grzegorza VII, blisko Bazyliki św. Piotra. Jesteśmy dumni, bo w chórze tym śpiewa ktoś, kogo wszyscy znacie – Beata, będąca wielką czcicielką św. Jana Pawła i Charbela. Przez swoją posługę dla Ewangelii i nowej ewangelizacji składa piękny dar wiary i miłości do Boga.

Wczorajsza Niedziela Zmartwychwstania w Rzymie rozpoczynała się uroczystym wejściem kompanii honorowej karabinierów na Plac św. Piotra. Uczestniczyli oni we Mszy św., której przewodniczył Ojciec Święty Franciszek.

 

 

Leave a reply

Your email address will not be published.