To nie prośba, a błaganie: kochajcie Maryję (6.02.2019)

 
 
 

Wczoraj, kiedy wspominaliśmy św. Agatę męczennicę, ks. Jarosław przewodniczył wieczorem ponad 3-godzinnej modlitwie w kościele w miejscowości Cene w diecezji Bergamo.

Przed rozpoczęciem spotkania modlitewnego rozmawiał z jednym parafian oraz z ks. Guido Sibella, który od dwóch lat jest tu proboszczem. W parafii działa bardzo duża grupa modlitewna tych, którzy często pielgrzymują do Medjugorie.

Wraz z nim udaje się tam zawsze ks. proboszcz.
Spotkanie rozpoczęło się o godz. 20, a zakończyło po 23. Świątynia była wypełniona wiernymi, którzy przybyli nie tylko z miasteczka, ale także z okolicznych miejscowości.
Ks. Jarosław wygłosił najpierw katechezę, którą poświęcił św. Janowi Pawłowi II i św. Charbelowi – ich miłości do Matki Najświętszej. Odpowiedział na pytanie, co nam przekazują, o co proszą dziś ci święci. Jest to przede wszystkim błaganie – nie tylko prośba: kochajcie Maryję, pozwólcie się Jej prowadzić, uczcie się od Niej miłości do Jezusa.
Po półgodzinnej katechezie rozpoczęła się uroczysta Msza św., której przewodniczył ks. proboszcz Guido Sibella. Serdecznie przywitał ks. Jarka słowami: Bardzo pragnęliśmy twojego przybycia do nas i twojego świadectwa wiary. Z Bergamo przyjechał na to spotkanie ks. Luigi Graziotti, który jest założycielem zgromadzenia Missionari della Fede. Ks. Luigi koncelebrował Eucharystię wraz z ks. Jarosławem.

Kazanie wygłosił ks. Jarek – poświęcił je w całości Matce Najświętszej. Wiele razy odnosił się do Medjugorie, mówiąc, czym jest to miejsce i dlaczego Maryja wciąż do nas przychodzi. Wspominał również o biskupie Pavle Hnilicy, o tym jak bardzo kochał on Matkę Bożą i wiele razy wyjeżdżał do Medjugorie. Po Mszy św. ks. Jarosław przewodniczył adoracji Najświętszego Sakramentu, w czasie której modlił się o uwolnienie i uzdrowienie za wstawiennictwem św. Charbela.

Na koniec, jak zawsze pobłogosławił wszystkich olejem świętego z Libanu, natomiast ks. proboszcz podał wiernym do ucałowania relikwie św. Charbela.
Po celebracjach i modlitwach, które prowadził na północy Włoch od soboty do środy, ks. Jarek wraca do Rzymu. Pamiętajmy o modlitwie w jego intencji.

Leave a reply

Your email address will not be published.