Triduum

 
 
 

Wczoraj wieczorem zakończyło się triduum modlitewne, któremu przewodniczył ksiądz Jarosław. Przez trzy dni wierni modlili się za zmarłych ze swoich rodzin ale też za zmarłych z Domów Modlitwy św. O. Charbela.

Na zakończenie triduum do kościoła, na terenie parafii św. Grzegorza VII przy Bazylice św. Piotra w Rzymie, ks. Jarosław przywiózł wizerunek Matki Bożej Wniebowziętej oraz relikwie św. Jana Pawła II i św. O. Charbela. Po Mszy świętej odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu, a na zakończenie błogosławieństwo indywidualne z olejem i prośbą o wstawiennictwo św. O. Charbela.

Podczas homilii ks. Jarosław mówił, że każdy z nas musi stać się uczniem Jezusa. Być Jego uczniem to znaczy być Jego przyjacielem, trwać nieustannie w łasce uświęcającej i wciąż pielęgnować tę przyjaźń przez modlitwę i uczynki miłosierdzia. Przez chrzest święty zostaliśmy już na zawsze do tego wezwani. Ks. Jarosław posunął się do stwierdzenia: „ Jeżeli jesteśmy z Jezusem, jesteśmy Jego przyjaciółmi to każdy z nas może mówić do Jezusa: „ uzdrów mnie ”, a może kogoś kto się mojej modlitwie polecił. Może też prosić w modlitwie uwolnienia dla siebie i dla innych w Imię Jezusa, bowiem możemy pomagać innym.”

Wczorajsza uroczystość zakończenia triduum rozpoczęła się procesją z kaplicy Matki Bożej Fatimskiej po tamtejszej świątyni. Podczas tej procesji wszyscy modlili się prosząc Matkę Bożą aby przyszła do czyśćca, zabrała wielu naszych bliskich, jeśli tam są i zaprowadziła do nieba.

 

ZOBACZ ZDJĘCIA

Leave a reply

Your email address will not be published.