Trwać i wytrwać pod krzyżem (26.02.2020)

 
 
 

Rozpoczynamy dzisiaj czas Wielkiego Postu – każdemu z nas nasuwają się refleksje, szczególnie wówczas gdy słyszy słowa: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz” lub „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.
W Polsce w Środę Popielcową posypuje się głowy popiołem, natomiast w innych krajach czarnym popiołem czyniony jest na czole znak krzyża.
Tak było kiedyś w Rzymie w kaplicy domu prefekta Kongregacji do spraw ewangelizacji narodów kard. Ivana Dijasa. Po Mszy św. wszyscy w tej małej kaplicy mieli na czole widoczne czarne krzyże.
Wielki Post jest czasem rozmyślań również nad tym, czy mam siłę jeszcze dźwigać ten krzyż życiowy, który niesie każdy z nas. Bez siły płynącej z krzyża Jezusa Chrystusa nikt nie jest w stanie iść dalej z ciężarem, który bardzo często nie jest widoczny na zewnątrz, lecz jest w naszym sercu.
Refleksje związane z przemijaniem prowadzą i do wniosku, że nasze cierpienie kiedyś się skończy. Ta świadomość powinna również dawać siłę, aby wytrwać.
Niech czas Wielkiego Postu uczy nas trwania i wytrwania pod krzyżem.
Redakcja

Leave a reply

Your email address will not be published.