U świętej Katarzyny

 
 
 

7.04
Wczorajszy ranek był bardzo interesujący, ponieważ ks. Jarek miał możność odwiedzić i pomodlić się przy grobie św. Katarzyny, która była ksienią klasztoru ss. klarysek. w Bolonii.

 


Św. Katarzyna urodziła się 8 września 1413 r. w Ferrarze. Już od dzieciństwa czuła, że jest wezwana do życia zakonnego. Należała do grupy kobiet, które konsekrowały swoje życie Panu Jezusowi wg reguły św. Klary.22 lutego 1456 przybyła do Bolonii i tam zakłada klasztor pod wezwaniem Bożego Ciała. Rozmiłowana w krzyżu Chrystusa i Eucharystii stała się mistrzynią bardzo dużej grupy sióstr. Umarła 9 marca 1463. umierając powiedziła trzykrotnie imię :Jezus. Jej ciało zachowało się do dzisiaj nie uległo procesowi rozkładu.
Gdy rozmawiałem z s. Margeritą, która w szczególny sposób opiekuje się tą niezwykła relikwią, mówiła że 2 razy w roku zmieniają jej habit i obmywa. - Wielokrotnie miałam ją w swoich objęciach, podnosi całe ciało. Opiekuje się tą relikwią już 40 lat., a w zakonie jestem 50 -
Wiele innych rzeczy opowiedziała s. Margerita - bardzo wiele osób przychodzi i otrzymuje łaski przy św. Katarzyna- osób potrzebujących uwolnienia z różnych form działania zła.- Nieraz nie wiem, co robić. Wystarczy że ci ludzie przychodzą przed siedzącą na tronie św. Katarzyną i szatan manifestuje swą obecność. Różne są wtedy zachowania ludzi. S. M. mówi, że pomaga również ludziom opętanym, sama bowiem św. Katarzyna opisuje w swoich pismach, że przez kilka lat przychodził do niej szatan, którego nie tylko czuła obecność i działanie, ale go widziała. Wiele znaków i cudów wyproszonych przez nią otrzymali ludzie i wciąż do klasztoru który znajduje się w samym centrum Bolonii przybywa bardzo wile osób. W środy klasztor jest zamknięty dla pielgrzymów i zwiedzających, dlatego s. Margerita otworzyła specjalnie kaplicę dla mnie i miałem dużo czasu, by tam się pomodlić. Na koniec przekazała mi relikwie św. Katarzyny I stopnia, z czego bardzo się ucieszyłem, zwłaszcza, że opowiedziałem siostrze o mojej misji, o tym co robię, a ona obiecała, że ss. klaryski będą się modlić za mnie i za wszystkie domy Modlitwy św. Charbela: Dodała: i będę prosić, żeby św. Katarzyna pomogła wybudować pustelnię dla św. Charbela, bo święci sobie pomagają.

 


Na ścianach kościoła obejrzeć można wiele scen z życia św. Katarzyny, jest m.in., scena - kiedy piekła chleb, ale nie miała czasu, żeby go o odpowiedniej porze wyjąć z pieca, bo był to czas ścisłych rekolekcji i modlitwy. Musiała oddać się tym ćwiczeniom duchowym, uczestniczyć w Mszy św, wysłuchać konferencji. Wiedziała, że zajmie to 4 godziny.Siostry dziwiły się, że mimo to wkłada chleb do pieca, przewidując, że się spali. A ona im powiedziała: idziemy rozmawiać z Jezusem, modlić się.: Panie Jezu, by ten chleb tu dla nas był do spożycia, a my idziemy do Ciebie. Kiedy po ponad 4 godzinach siostry wróciły i otworzyły piec, zobaczyły pięknej upieczony rumiany chlebek - jeszcze pokrojony w odpowiednie kawałki. Siostra Katarzyna została ogłoszona świętą przez papieża Klemensa XI 22 maja 1712 roku.

 


Klasztor odwiedziło wielu ważnych ludzi - wielu otrzymało łaski przez wstawiennictwo św. Katarzyny. Ktoś ofiarował jej płaszcz królewski przetykany złotem oraz koronę drogocenną, którą zrabował Napoleon.
Modliły się przy tej niezwykłej relikwii był też św. Jan Bosco - pozostał tam jego podpis.
Poprosiłem wpisując się do księgi za każdym kogo spotykam, modliłem się lub będę się modlił i za wszystkich w domach św. Ojca Charbel.
Po południu, jak zawsze o 15 przewodniczył Koronce do Bożego miłosierdzia, którą można oglądać przez internet na żywo. - W parafii w której przebywam jest jeden z domów Modlitwy św. ojca Charbel.
Przed wieczorną Mszą św. do sanktuarium przybył Dom Modlitwy nr 11 z Bolonii. Mieliśmy spotkanie i wspólną modlitwę. Przy pomniku Jana Pawła II zrobiliśmy razem fotografię.
Włoskie Domy Modlitwy przygotowują się, by w lipcu przybyć do Polski i poznać polskie domy modlitwy.

 

unnamed

 

 

Leave a reply

Your email address will not be published.