PADRE JAREK

Wczoraj ks. Jarosław jak zawsze odwiedzał rodziny, chorych na północy Włoch koło Mediolanu. Przede wszystkim były jednak spotkania, które zapraszały do wspólnej modlitwy, zwłaszcza w rodzinach , gdzie tej modlitwy bardzo brakuje.

Każdy otrzymywał w darze wizerunek św. Charbela, który uczy nas pójścia za Chrystusem. Gdyby nawet kosztowało to wiele cierpienia, nigdy nie wolno ustać w tej drodze.
Dzisiaj w Polsce obchodzone jest wspomnienie św. Charbela – może dlatego w wigilię tego święta, w deszczu różnych sposobów mających na celu znieważenie ks. Jarka i zdeprecjonowanie jego działań w głoszeniu Ewangelii, to co wydarzyło się wczoraj zupełnie niespodziewanie jest znakiem, że są ludzie, którzy pragną wyrazić wdzięczność ks. Jarkowi za jego nieugięte świadectwo wiary, miłości dobra i człowieka. Do grona osób dołączają również instytucje czy też stowarzyszenia na terenie Italii.

Wczoraj dowód swojego uznania dla ks. Cieleckiego dała również Akademia Wojskowa Niemiecko-Austriacka z siedzibą w Wiedniu. Specjalną uchwałą senatu ks. uczelni ks. Jarosław został wyróżniony jako człowiek działający na rzecz ogólnego dobra oraz ewangelizator we współczesnym trudnym czasie stając się apostołem miłości. W imieniu Akademii wyróżnienie wręczył przedstawiciel Senatu na terenie Włoch Claudio Mantovani.

Nie był to jedyny zaszczyt, jaki spotkał ks. Jarosława, ponieważ jego działalność została również doceniona przez Biały Dom w Waszyngtonie i znalazł się na specjalnej liście zasłużonych niosących nadzieję i wsparcie dla wielu potrzebujących.