Wyjątkowy dzień z Maryją i św. Charbelem 25.06.2021

 
 
 

Uroczystości w dniu 22 czerwca w parafii Matki Bożej Wniebowziętej Dobrego Początku i św. Charbela we Florencji koło Iłży miały niecodzienny charakter. Zapewne ci, którzy uczestniczą w nich co miesiąc, nie spodziewali się, że będzie to dzień tak wyjątkowy. Pielgrzymi przybyli już z rożnych miejsc w Polsce, oddalonych nawet o 400 km – z Dębicy, Tarnowa, Częstochowy, Kraśnika, Żor koło Rybnika, z okolic Łodzi, Radomia, z miejscowości koło Iłży. Niektórzy przyjechali dzień wcześniej.
We wtorek, już o godz. 15 po Koronce do Miłosierdzia Bożego, w celi św. Charbela była sprawowana Msza św. w języku włoskim. Uczestniczyli w niej pielgrzymi z Italii, którzy od kilku dni goszczą we Florencji. O godz. 18 rozpoczęła się uroczysta Msza św. koncelebrowana, której przewodniczył proboszcz, kustosz sanktuarium ks. Jarosław, a koncelebrował jego współpracownik ks. Tadeusz Wlazło-Socha oraz ks. Robert Drezner z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Po raz pierwszy Msza św. odbywała się przed sanktuarium. O godz. 17 rozpoczęła się wspólna modlitwa różańcowa, prowadzona przez członków Domów Modlitwy św. Charbela. Wcześniej wyniesiono ze świątyni figurę Matki Bożej, przywiezioną z Medjugorje. Na początku Eucharystii z pustelni przyniesiona została także figura św. Charbela i jego relikwie. Po 9 miesiącach znalazła się ona znowu na zewnątrz. Łatwo to skojarzyć z przyjściem na świat nowego życia. – Jak by św. Charbel chciał powiedzieć: Narodziłem się na nowo dla każdego z was, abyście mogli odnaleźć prawdziwą drogę do Jezusa… – mówił ks. Jarosław w kazaniu. Po Komunii św. pobłogosławił nowy dom Modlitwy św. Charbela w Tczewie na Pomorzu.

Podczas Mszy św. zanosiło się na burzę, która krążyła niedaleko Florencji; nadciągnęła ciemna chmura, zerwał się wiatr. – Modliłem się: Panie Jezu, pozwól tylko zakończyć Eucharystię bez burzy i deszczu… I tak się stało, wiatr rozgonił chmury. Jednak zaraz po Mszy św., gdy tylko wniesiono do świątyni figury i relikwie, zaczęło padać.
Nabożeństwo, będące dziękczynieniem dla Matki Bożej ze św. Charbelem, odprawiono już w sanktuarium. Wiele osób – w tym dzieci – przyniosło dla Maryi róże. Jak każdego 22 dnia miesiąca rozpoczęto od adoracji Najświętszego Sakramentu z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie. Na zakończenie wszyscy otrzymali błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem, a także olejem św. Charbela.

Nie był to jednak koniec modlitewnego spotkania, bowiem ze świątyni wyruszyła procesja ze świecami, w której niesiono figurę i relikwie libańskiego świętego. Statua powróciła na swoje miejsce w pustelni. Kolejne uroczystości związane z patronem parafii odbędą się we Florencji w czwartek, 22 lipca.
Pielgrzymi z południa Polski, którzy pozostali jeszcze we Florencji, zebrali się na wspólnej Eucharystii przed powrotem do domu. Niektórzy zapragnęli przyjąć sakrament namaszczenia chorych. Wcześniej kilka osób przystąpiło do sakramentu pokuty.
Ks. Jarek bardzo dziękował wszystkim za pobyt – zakończył „przyjedźcie zaś, bo wciąż tu na was czekamy”… Po takim zaproszeniu obiecali, że powrócą, bo we Florencji czują się naprawdę bardzo dobrze.. Przed drogą ksiądz pobłogosławił samochód, by szczęśliwie dotarli do domów – gdy dojechali, przesłali informację, że są na miejscu.

Wczoraj w godzinach popołudniowych zmarl 49 letni Orlando Dello Ioio, który kilka dni temu przybyl do Polski. Byl wielkim czcicielem Świętego Charbela. Pamiętajmy o nim w modlitwie.

Leave a reply

Your email address will not be published.