Z Iłży do Florencji – ostatni etap peregrynacji obrazu Matki Bożej Dobrego Początku 19.08.2022

 
 
 

To były to dwa przepiękne dni ofiarowane przez Boga i Matkę Najświętszą – mówi ks. Jarosław Cielecki, kustosz Sanktuarium Matki Bożej Florenckiej Dobrego Początku, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Wniebowziętej i św. Charbela. Uroczystości we Florencji koło Iłży trwały 14 i 15 sierpnia, a rozpoczęły się w w niedzielne połundnie Mszą św., której przewodniczył ks. Jarosław. Podczas Eucharystii mówił o historii cudownego wizerunku. Zapraszamy do wysłuchania tych słów na kanale Charbel TV na Yutobe.

Mimo że w poprzedzające uroczystość dni padał deszcz i było pochmurnie, to w niedzielę przed godz. 16, kiedy w Iłży witano obraz Matki Bożej przywieziony z Krakowa, już wyszło słońce. Był również lekki wiatr. A o taką właśnie pogodę wciąż modlił się ks. Jarosław.

Wizerunek, zgodnie z planem, został zawieziony na zamkowe wzgórze. Na dziedziniec zamku biskupów krakowskich wnieśli go Ewa i Grzegorz Walasikowie wraz z dziećmi – Karoliną i Jakubem (Ewa to siostra ks. Jarosława). Wizerunek Maryi został wyniesiony na górną część zamku, skąd rozpościera się piękna panorama Iłży. Tam ks. kustosz pobłogosławił 12 złotych gwiazd, które umieścił na wizerunku. Przy dźwiękach hejnału granego na trąbce podniósł obraz i udzielił błogosławieństwa na 4 strony świata. Całe wydarzenie było transmitowana przez Charbel TV na kanale Charbel TV na YouTubie, gdzie można je obejrzeć.

Obraz wyniesiono z iłżeckiego zamku i przymocowano do specjalnej ramy na jednym z samochodów i w konwoju, w którym jechały samochody straży pożarnej, motocykliści, wśród których byli też policjanci, karetka pogotowia, przewieziono przez Iłżę. Drogi zabezpieczała tamtejsza Policja.
Konwój zatrzymał się w centrum miasta, gdzie ks. Jarosław odmówił modlitwę za mieszkańców i udzielił błogosławieństwa. Na ten dzień – 14 sierpnia, kiedy wspominaliśmy św. Maksymiliana Kolbe – męczennika, założył czerwoną stułę, którą otrzymał od swojej ś.p. Mamy w 1993 roku w dniu prymicji.
Przy dźwiękach syren konwój przejechał przez wioski Jedlanka Stara i Florencja. Pomimo że przy drodze nie było wielu ludzi, na pewno wszyscy słyszeli, że dzieje się coś ważnego. Tylko w Iłży stojący w długich kolejkach po lody, mogli zobaczyć i przyjąć błogosławieństwo.
Na wizerunek Matki Bożej oczekiwano kilkaset metrów od sanktuarium we Florencji, przy pięknie udekorowanej drodze. Na spotkanie wierni wyszli z figurą św. Charbela, który – można powiedzieć – witał Matkę Bożą. Na czele procesji powitania szedł bp. Adam Rosiek, Pierwszy Biskup Katolickiego Kościoła Narodowego oraz kapłani – m.in. z Rybnika, Białegostoku, Szczecina. Byli też klerycy seminarium KKN, a wśród nich gość z Włoch – Moreno.


Obraz nieśli w procesji przedstawiciele różnych stanów: księża, młodzież, Promyki św. Charbela, polskie i włoskie rodziny,
strażacy, policjanci, przedstawiciele górników ze Śląska. W czasie procesji brzmiał śpiew Akatystu, modlono się w różnych intencjach, m.in. za kapłanów, za chorych, o pokój. Kiedy procesja doszła do Sanktuarium, ks. kustosz na klęczkach wniósł wizerunek do świątyni. Spadały na niego kwiaty, które dzieci sypały przed obraz Maryi. Kiedy ks. Jarosław wszedł do sanktuarium, rozpoczął się śpiew dalszej części akatystu. Był to bardzo wzruszający moment.
Takich mocno poruszających chwil było więcej – Włosi uczestniczący w uroczystościach wymieniali też oczekiwanie na przyjazd obrazu przy zbliżającym się dźwięku syren.

Leave a reply

Your email address will not be published.