Z Matką Bożą Dobrego Początku – w Arlon (11.06.2019)
Wczoraj w południe ks. Jarosław, zgodnie z zapowiedzią, przewodniczył Mszy św. w mieście Arlon w Belgii, graniczącym z Luksemburgiem. Prowadził tam już modlitewne spotkania w ubiegłych latach. Przed Eucharystią w kaplicy dolnej świątyni ks. Jarek spowiadał i przyjął na rozmowę wiele osób.
Na Mszę św. wniesiono kopię obrazu Matki Bożej z Niegowici oraz relikwie św. Jana Pawła i św. Charbela. Ks. Jarosław sprawował Eucharystię, w której uczestniczyły osoby prowadzące Domy Modlitwy św. Charbela w Arlon i okolicy – w trzech językach: polskim, francuskim i włoskim. Kazanie powiedział po polsku – było tłumaczone na język francuski.
– Dobrze się złożyło – mówił ks. Jarek – że w drugi dzień Zielonych Świąt jestem kolejny raz u was i przynoszę obraz Matki Bożej. Ona przecież wraz z apostołami przyjęła Ducha Świętego. Ona uczy nas odwagi i całkowitego oddania Bogu. Wsłuchajmy się w to, co ma nam dzisiaj do powiedzenia.
Po Eucharystii, podnosząc relikwie św. Charbela odmówił modlitwę do libańskiego świętego, prosząc go o wstawiennictwo. Modlił się przede wszystkim za chorych i cierpiących. Ostatnim momentem spotkania w Arlon było błogosławieństwo i namaszczenie olejem św. Charbela.
W Belgii, Francji Niemczech był dniem wolnym od pracy. Przed opuszczeniem Belgii ks. Jarek udał się do górnego kościoła, który wygląda jak wielka bazylika czy też katedra. Dziękował za wszystko Matce Bożej – tym razem przed figurą przedstawiającą Maryję z Beauraing.
