Cud, który trwa ponad 400 lat

 
 
 

Ks. Jarosław Cielecki zrealizował wczoraj specjalny program na temat cudu, jaki wydarzył się w mieście Bergamo przed kilkoma wiekami. Wraz z ekipą telewizji Charbel TV i kamerą Vatican Service News odwiedził znajdujące się w centrum miasta Sanktuarium Niepokalanej Matki Bożej Łaskawej. Powstało ono jako wotum wdzięczności Matce Bożej w roku ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu. Po świątyni oprowadzał ks. Vicinio, kapłan diecezjalny, który jest wikariuszem sanktuarium.
W głównym ołtarzu widnieje przepiękna figura Matki Bożej Niepokalanej, przed którą ks. Jarosław szczególnie powierzył Maryi wszystkich chorych i cierpiących, wszystkich modlących się w Domach Modlitwy św. Charbela. Modlił się, byśmy w tym wyjątkowym dniu, kiedy zapalamy gromnice, jeszcze bardziej uświadomili sobie, że Jezus jest Światłością świata, a my musimy nieść nadzieję i to Światło innym.
Ks. Jarosław wraz z ks. Vicinio dla Matki Bożej zaśpiewali wspólnie „Czarną Madonnę” i przed Nią odkryli raz jeszcze, że Europa ma korzenie chrześcijańskie. O tym dowiemy się w materiale filmowym.
W kaplicy bocznej, nazywanej przez ludzi kaplicą Świętego Jezusa, zawsze ktoś się modli. Z dokumentów z roku 1422 dowiadujemy się, że na tym miejscu, będącym wówczas za murami Bergamo, stał kiedyś klasztor franciszkański. To właśnie tutaj żył św. Bernard ze Sieny, wielki kaznodzieja, głosiciel Imienia Jezusa. To on po raz pierwszy pisze skrót IHS – Jesus Christus Salvator – Jezus Chrystus Zbawiciel. Dzięki jego staraniom na zewnętrznym murze klasztoru namalowano wizerunek Jezusa upadającego pod ciężarem krzyża. 30 kwietnia 1544 roku ludzie zauważyli, że na twarzy Chrystusa pojawiły się krople krwi. To samo powtórzyło się 5 kwietnia 1575 roku. Było to w roku, gdy św. biskup Karol Boromeusz wizytował diecezję. Kolejny cud , który trwa do dzisiaj, wydarzył się 15 września 1608 roku. W tym dniu o godz. 10.10, gdy przed malowidłem modliło się dwoje dzieci, Pan Jezus podniósł się wraz z krzyżem i trzymając go w dłoniach, z lewego ramienia przełożył go na prawą stronę. Pojawiły się znów krople krwi. Płaszcz, który namalowany był jako czerwony, zmienił kolor na biały, a wokół głowy Chrystusa pojawiła się aureola. Ukazały się również rany na Jego dłoniach i stopach. Od tamtego czasu wizerunek jest czczony w tej postaci, w bocznej kaplicy sanktuarium. Jednym z największych jego czcicieli był święty papież Jan XXIII.
– Myślę, że jesteśmy jednymi z nielicznych, którzy przybliżają historię tego niezwykłego wydarzenia – cudu, który trwa do dzisiaj – mówi ks. Jarosław. – Pan Jezus sam powstał dźwigając krzyż, a głowę skierował jakby patrzył na każdego z nas mówiąc: Ja jestem Zmartwychwstanie. Weź swój krzyż i chodź za mną… Dzisiejszy program na pewno obejrzy też wiele osób w Italii. Ks. Jarek wczorajszego wieczoru, po realizacji tego materiału zatelefonował do niektórych swoich przyjaciół i znajomych w tym kraju, robiąc mały sondaż, czy znają historię cudu w Bergamo. Żadna z osób nic o tym nie wiedziała. – Tym bardziej zdaję sobie sprawę, jak ważna jest nasza misja ewangelizacji – stwierdza ks. Jarosław.
Św. Jan XXIII napisał przepiękną modlitwę, której fragmenty przytaczamy: „Panie, proszę Cię, daj mi wiele miłości, miłości względem krzyża, a także do tych krzyży, którymi usiane jest całe nasze życie i które spotykamy na naszej drodze. Tylko Ty, Panie, wiesz, jak bardzo Cię kocham i to mi wystarcza. Amen”.
Dzisiaj ks. Jarek udaje się na peryferie Mediolanu do Desio, gdzie we wspólnocie św. Jana Chrzciciela o godz. 20.30 przewodniczył będzie Mszy św. i adoracji Najświętszego Sakramentu, poświęci gromnice i udzieli błogosławieństwa, prosząc Matkę Bożą o szczególną opiekę nad każdym z nas. Bądźmy w modlitewnej więzi.
(oprac. BRS)
2.02.2017

Leave a reply

Your email address will not be published.