Modlitwa nie jest lekiem uspokajającym-Papież w San Giovanni Rotondo (17. 03. 2018)

epa06609840 A handout picture provided by the Vatican newspaper L'Osservatore Romano shows Pope Francis (C) prays at a glass display case holding St. Padre Pio' body in a shrine town that draws millions of pilgrims each year, in San Giovanni Rotondo, Italy, during his pastoral visit to the places of the mystic monk, Saturday, March 17, 2018. Saint Pio who is widely venerated in Italy and abroad is famous for bearing the stigmata, the wounds of crucified Jesus.  EPA/OSSERVATORE ROMANO/HANDOUT  HANDOUT EDITORIAL USE ONLY/NO SALES 
Dostawca: PAP/EPA.
 
 
 
epa06609840 A handout picture provided by the Vatican newspaper L'Osservatore Romano shows Pope Francis (C) prays at a glass display case holding St. Padre Pio' body in a shrine town that draws millions of pilgrims each year, in San Giovanni Rotondo, Italy, during his pastoral visit to the places of the mystic monk, Saturday, March 17, 2018. Saint Pio who is widely venerated in Italy and abroad is famous for bearing the stigmata, the wounds of crucified Jesus. EPA/OSSERVATORE ROMANO/HANDOUT HANDOUT EDITORIAL USE ONLY/NO SALES Dostawca: PAP/EPA.

Ojciec Święty dzisiaj o godz. 7 rano udał się helikopterem do Pietrelciny. Lot z Watykanu trwał godzinę. Powitano go bardzo serdecznie. Przywitały go m.in. 2 osoby mające około 100 lat, które znały św. o. Pio i jego rodzinę. Papież w szczególny sposób podkreślił potrzebę modlitwy o to, by w wielu miejscach zapanowała zgoda. Apelował również, aby bardziej zatroszczyć się o zorganizowanie miejsc pracy, szczególnie dla młodych. Ojciec Święty modlił się w miejscu, gdzie św. o. Pio otrzymał stygmaty – najpierw wewnętrzne, niewidoczne.

Z Pietrelciny papież Franciszek udał się do San Giovanni Rotondo – kolejny lot trwał 30 minut. Z miejsca, gdzie wylądował helikopter, jechał papamobile. Na drodze ustawiono bramy kwiatowe, w całym miasteczku biły dzwony, ludzie rzucali kwiaty w stronę Ojca Świętego. Do San Giovanni Rotondo przybyło wielu członków grup modlitewnych świętego stygmatyka.

Franciszek najpierw udał się do szpitala, gdzie rozmawiał z chorymi dziećmi, błogosławił je i ich rodziców. Wiele z nich objął, ucałował. Podpisywał się też na koszulkach. Wzruszające jest zdjęcie – kiedy młody człowiek na oddziale hematologii klęczy, a papież go obejmuje. Wielu rodziców również było wzruszonych do łez. Po wizycie w szpitalu zwanym „Dom ulgi w cierpieniu” Ojciec Święty udał się do sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, gdzie powitali go: prowincjał kapucynów o. Maurizio Placentino, gwardian o. Carlo Laborde oraz rektor o. Francesco Dileo. Papież przywitał się także z każdym z zakonników i błogosławił ich. Po tym powitaniu zbliżył się ciała św. Ojca Pio, które znajduje się w szklanej trumnie i modlił się w milczeniu. Modlił się również przed krzyżem, z którego Ojciec Pio otrzymał stygmaty. Papież dotykał i ucałował ten krzyż.

Po tej modlitwie Ojciec Święty udał się na plac przed sanktuarium, by przewodniczyć Mszy św. Na placu zebrały się tysiące pielgrzymów. W homilii Ojciec Święty czynił refleksję nad trzema słowami: modlitwa, uniżenie, mądrość. Ich widzialnymi znakami stają się grupy modlitewne, chorzy w „Domu ulgi w cierpieniu” i ci, którzy zbliżają się do konfesjonału. Papież mówił o tym, co to znaczy naśladować Chrystusa , zachęcając przede wszystkim do modlitwy. – Nigdy nie ustawajcie w modlitwie – prosił Ojciec Święty. Zadał też pytanie, czy nasza modlitwa jest taka jak Jezusa, czy modlimy się tylko wtedy, gdy czegoś potrzebujemy, czy jest tylko środkiem uspokajającym, który dozujemy, aby ulżyć sobie w stresie. Mówił: – Modlitwa nie może być taka, bo modlitwa to gest miłości, to bycie z Bogiem, dawanie życia dla świata. Jest to niewidoczne dzieło miłosierdzia. Dlatego mamy tak dużo grup modlitewnych Ojca Pio – on tego chciał, naprawdę chciał.
Mówiąc o uniżeniu papież tłumaczył, że musimy być pokorni przede wszystkim wówczas, gdy stajemy naprzeciw ludzi chorych, potrzebujących, gdy korzystamy z Sakramentu Pokuty. Tam zaczyna się życie pełne mądrości i uzdrowienie serca. Ojciec Święty przypomniał również, jak wielkim apostołem konfesjonału był św. Ojciec Pio.

Na koniec Eucharystii arcybiskup Michele Castoro podziękował Ojcu Świętemu bardzo serdecznie za jego ojcowską miłość do młodych. Dziękował też szczególnie za wszelkie wyrazy dobroci względem jego osoby w tym trudnym czasie, który przeżywa;arcybiskup jest bowiem od kilku miesięcy bardzo poważnie chory. Pamiętajmy o nim w modlitwie. O godz. 13 papież helikopterem udał się w drogę powrotną do Watykanu.
(oprac. BRS)

 

Leave a reply

Your email address will not be published.