PADRE JAREK

Wczoraj ks. Jarosław udał się do Trevignano Romano w zasadzie na prośbę wielu osób z Polski. Miasteczko znajduje się około 40 km od Rzymu w malowniczym miejscu nad jeziorem Braciano. W Polsce w ostatnim czasie wiele mówi się i pisze o wydarzeniach, które trwają tam od 4 lat. Kobieta o imieniu Gisella – jak mówi – ma widzenia Matki Bożej, Pana Jezusa, a nawet samego Boga Ojca. Otrzymuje też z nieba od nich przesłania, które regularnie przekazuje do publicznej wiadomości.
Gisella jest mężatką od 10 lat. Nie mają dzieci, lecz są bardzo kochającym się i przykładnym małżeństwem. W jednym z kościołów Gisella co tydzień przewodniczy modlitwie za zgodą biskupa miejsca, natomiast każdego 3 dnia miesiąca spotyka się z ludźmi na modlitwie przed figurą Matki Bożej i Błękitnym Krzyżem – niezwykłe jest podobieństwo do Medjugorie, gdzie pielgrzymowała wiele razy.
Wczoraj ks. Jarek spotkał się z Gisellą, jej mężem i innymi osobami u niej w domu. Spotkanie trwało ponad 2 godziny. Pani Gisella przekazała specjalne przesłanie księdzu, który do jej mieszkania wniósł obraz Matki Bożej Wniebowziętej z Niegowici, – jak wielu nazywa – Matki Dobrego Początku. Wszyscy stwierdzili, że nie były to przypadkowe odwiedziny. Ks. Jarosław opowiedział o misji, którą pełni i budowie sanktuarium dla Matki Bożej, gdzie zaprosił Gisellę. Zapewne nie będzie to ostatnie spotkanie; stwierdzili że rozumieją się tak dobrzy, jak gdyby znali się od dawna.
Na koniec była też wspólna modlitwa, ks. Jarosław udzielił wszystkim błogosławieństwa.

Pani Gisella ofiarowała mu książkę zatytułowaną „Świadectwa miłości Maryi”. Napisała też kilka słów dedykacji: Drogi Ojcze Jarku, mam wielką nadzieję, że nasza więź jedności będzie nie tylko dziś, ale na zawsze.
Ks. Jarosław nie mówi, że te objawienia są prawdziwe, bo nie jest w tej dziedzin ekspertem ani osobą upoważnioną, ale widać, że w tym miejscu jest modlitwa.

Jeżeli tam ludzie się modlą, nawracają, zmieniają życie, a tak jest, zapewne nie jest to dzieło szatana. On bowiem nikogo nie namawia do modlitwy i nie zbliża do Boga. A tym bardziej nie chce, by ludzie się miłowali.
Zapraszamy do obejrzenia materiału zrealizowanego wczoraj w Trevignano Romano.

Dzisiaj ks. Jarosław udaje się dalej, opuszczając Rzym pojedzie etapami aż w stronę Sycylii. Jak zawsze zaprasza na Mszę św. już z drogi ewangelizacyjnej. O godz. 21 emitowana zostanie specjalna katecheza zrealizowana na Placu św. Piotra. Będzie ją można oczywiście obejrzeć także po apelu maryjnym – dostępna na naszym portalu. Na końcu zobaczycie, co stało się z figurą św. Charbela z Gragnano. Pamiętajmy o modlitwie w intencji ks. Jarka, bo on o was pamięta.