Pielgrzymowanie Matki Bożej Dobrego Początku po kolejnych rodzinach w Dębicy i w okolicach.
Matka Boża Wniebowzięta w cudownym obrazie z Niegowici dociera do kolejnych spragnionych jej wizerunku serc. Dębica, Pilzno, Mielec, Ropczyce – to tylko niektóre z przystani, w których Matka Boża gości i napełnia radością zebranych wokół Niej. Daru obcowania z Matką Bożą doświadczają nie tylko rodziny, które wyraziły wolę przyjęcia obrazu, ale również ich przyjaciele, znajomi, członkowie Domów Modlitwy, oraz wszyscy otwarci na zaproszenie do wspólnej modlitwy.
W sposób szczególny Matka Boża jednoczy wokół swojego wizerunku rodziny bliższe i dalsze, które przybywają z odległych zakątków, by zawierzyć swe prośby i błagania, poszukać pokrzepienia w oderwaniu od codziennych trosk i znojów, umocnić się w wierze. Wspólnie spędzony czas pozwala przybyłym wzmacniać więzy rodzinne i duchowe – radując się z odwiedzin Maryi, radują się przed jej obliczem sobą nawzajem.
Różnorodne formy przeżywania spotkania z Matką Bożą stanowią budujący obraz żywej wiary. Spontanicznie intonowane pieśni maryjne, trwanie w modlitewnym czuwaniu do późnych godzin nocnych, osobisty charakter obcowania wyrażający się w całej gamie uczuć okazywanych przez modlących się, a nadto pełne zaangażowanie wszystkich obecnych to namacalne przejawy wiary pełnej i głęboko zakorzenionej, wiary przeżywanej w sposób dojrzały.
Warty odnotowania jest wymiar organizacyjny nierozerwalnie związany ze spotkaniem z tak wyjątkowym Gościem. Daty i miejsca nawiedzin są od dawna dopięte na ostatni guzik, przekazywanie wizerunku maryjnego pomiędzy rodzinami przebiega harmonijnie i sprawnie dzięki wypracowanemu i sprawdzonemu modelowi, zaś oprawa towarzysząca przy akcie przekazywania obrazu przybiera niejednokrotnie podniosły i uroczysty charakter.
Czas spędzony na modlitwie z Przybywającą Maryją do spragnionych jej obecności domostw zawsze zdaje się upływać zbyt szybko. I choć wymiar czasowy spotkań z peregrynującą w obrazie Maryją jest z natury rzeczy ograniczony czasowo, każdy, komu dane było dostąpić uczty duchowej przed jej cudownym wizerunkiem, nie odczuwa smutku w głębi duszy. Oczyma wyobraźni wybiega bowiem w przyszłość, w oczekiwaniu na ponowne spotkanie z zawsze powracającą do swych dzieci Matką Niezawodnej Nadziei…
[peg-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/api/user/103913296185050351121/albumid/6294856998611270689?alt=rss&kind=photo” ]
11.06.2016
Wanda Mazur