PADRE JAREK

Ks. Jarosław przebywa w Italii już ponad 10 dni. Część tego czasu przeznaczyć musiał na badania medyczne, których wyniki – pomimo wielkich nadziei – nie są najlepsze. Okazało się, że konieczny będzie na początku przyszłego roku pobyt w szpitalu w Neapolu. Choroba okazała się bardzo poważna i zagrażająca życiu, dlatego też posługa ks. Jarka będzie nieco ograniczona.
Wczoraj ks. Jarosław poprowadził cały dzień modlitewnego skupienia niedaleko od Bergamo – wielu ludzi skorzystała z sakramentu Pokuty, Największa radość, że niektórzy wrócili po 10 latach do sakramentów – mówi ksiądz. W ostatnich dniach sprawował Msze św. na północy Włoch, zawoził chorym Komunię Świętą, której udzielał m.in. Gabrieli chorej na raka – cieszy się, że ma ze sobą przenośne Tabernakulum, które było na przednim siedzeniu samochodu. Jak mówi: „ to wielkie szczęście wieźć Pana Jezusa”.

Dzisiejszej niedzieli ks. Jarosław wygłosi kolejną zoom-katechezę w języku włoskim – czwartkowa w języku polskim poruszała temat grzechu. W spotkaniach bierze udział coraz więcej osób. Na czas świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku zoom-katechezy zostaną zawieszone.

Jutro rano ks. Jarosław będzie sprawował roraty o godz. 8 w misji Katolickiego Kościoła Narodowego w Rossano Veneto, ale już w tym tygodniu, na święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny wraca do Polski i będzie przewodniczył modlitwie w dniu skupienia adwentowego. Rozpoczyna się ono w czwartek o godz. 10, odśpiewaniem Godzinek i nauką, o godz. 11 odprawiona zostanie Msza św. a od 12 do 13 trwać będzie adoracja Najświętszego Sakramentu, tzw. Godzina Łaski. Potem przewidziany jest wspólny posiłek, po którym pielgrzymi wrócą do domów. Wyjątkowo o godz. 15.30 ks. Jarosław sprawował będzie Mszę św. w języku włoskim.