13.06 W Ghergherzano o Miłosierdziu Bożym

 
 
 

Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Ghergherzano powstało w 2009 r., i już we wrześniu tego roku rozpoczęła się tam wieczysta adoracja Najświętszego Sakramentu w dzień i w nocy. Osoby, które adorują, należą nie tylko do tej parafii, ale pochodzą też z okolicznych miejscowości. By adoracja mogła trwać nieprzerwanie, potrzebnych było ponad 600 osób. Sanktuarium to znajduje się ok. 20 km od Bolonii – gdy jedziemy z Padwy w stronę Bolonii trzeba zjechać na zjeździe o nazwie Altedo, a stamtąd pokonać jeszcze 9 km.
Ks. Jarosław jest w tym sanktuarium nie po raz pierwszy; był tam już trzykrotnie, prowadząc Msze św. o uzdrowienia i uwolnienia, zapraszany przez proboszcza i kustosza sanktuarium ks. Fortunato, co w języku włoskim oznacza „Szczęśliwego”.
Przed południem, zaraz po przybyciu z Padwy, ks. Jarosław, mile zaskoczony, zobaczył przed sanktuarium kolejkę ludzi czekających na rozmowę z nim. Trzeba było ich przyjąć, a że o godz. 15 rozpoczynała się Koronka do Bożego Miłosierdzia, posiłek mógł zjeść tylko „w biegu”. Ale to nie pierwszyzna…
„Dni modlitwy” w Ghergherzano odbywały się w mieszczącym kilkaset osób namiocie, do którego dostawiono też zadaszenie. Parę minut po 15, na naszej stronie padrejarek.pl rozpoczęła się transmisja modlitewnego spotkania przez CharbelTV. Całość tłumaczona była symultanicznie na język polski. Po Koronce prowadzonej przez ks. proboszcza, został odmówiony Różaniec, a po zakończeniu adoracji ks. Jarek wygłosił katechezę na temat tego, co znaczy być miłosiernym i być apostołem Bożego Miłosierdzia. Nauczanie to można odtworzyć na naszej stronie.
Po Mszy św. odbyła się modlitwa o uzdrowienia i uwolnienia przez wstawiennictwo Matki Bożej i świętych: Jana Pawła II, św. Faustyny, św. o. Charbela i św. Antoniego z Padwy.
Potem ks. Jarosław modlił się nad wszystkimi szczególnie przez wstawiennictwo św. o Charbela i przeszedł przez świątynię czyniąc znak na czole każdego olejem przywiezionym od grobu świętego pustelnika.
Pięknym znakiem wczorajszego dnia było również to, że podczas spotkania ks. Jarosław złożył w darze Matce Bożej, uwielbiając Jej Niepokalane Serce, dwa kolejne Domy Modlitwy – otwarte tym razem w Republice Czeskiej, w mieście Krnov. Tak więc od 13. czerwca 2015 r. Domów Modlitwy św. o. Charbela jest już 127.
Po Mszy św. i błogosławieństwie, które zakończyły się około godz. 20, znowu ku radości ks. Jarka, ustawiła się długa kolejka na rozmowę i modlitwę w bocznej kaplicy sanktuarium. – Wyszedłem stamtąd około 22, ale przed kościołem czekała jaszcza para narzeczonych, którzy bardzo mnie rozczulili – mówi ks. Jarek. – Zwrócili się do mnie: czekamy tu tak długo i żal nam jest księdza, bo już jest taki zmęczony…Ale czy miałby ksiądz jeszcze siłę podnieść ręce, położyć nam na głowy i się nad nami pomodlić? – Pewnie, że jeszcze trochę siły mam… Gdy im pobłogosławiłem, byli bardzo szczęśliwi. -Jutro też przyjdziemy – zapowiedzieli.

Dziś, w niedzielę, w Ghergenzano o godz. 10 Msza św., o 15 Koronka do Bożego Miłosierdzia. Transmisja Mszy św. na naszej stronie rozpocznie się o godz. o 15.45 wprowadzeniem przez ks. Jarosława, który o 16 będzie przewodniczył Eucharystii kończącej dni modlitwy i sympozjum o Miłosierdziu Bożym, jakie co roku w czerwcu odbywa się w sanktuarium.
Chciałbym wszystkim ofiarować moją modlitwę, zwłaszcza dzisiaj, kiedy z Jezusem Eucharystycznym pójdziemy w procesji z uczestnikami Mszy św. – mówi ks. Jarek. – I ofiaruję Wam ten żartobliwy wierszyk, który otrzymałem na 22-lecie kapłaństwa od Barbary Rotter-Stankiewicz tuż przed północą 12 czerwca
Wierszyk rocznicowy

Pewnie miałeś nadzieję
Że Cię wierszyk ominie
Że zapomnę w tym roku
I tradycja zaginie

 

 

Leave a reply

Your email address will not be published.