PADRE JAREK

Z woli Ojca Świętego Franciszka trwający obecnie Rok Święty Miłosierdzia jest rokiem jubileuszowym szczególnym.W dniu 20 listopada nastąpi jego uroczyste zakończenie i moment zamknięcia Drzwi Świętych. Od początku Roku Miłosierdzia przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra przeszło 15 mln wiernych. W skali ogólnoświatowej nie jest to zapewne liczba, której oczekiwano, ale zważywszy ilość zamachów terrorystycznych w świecie i prowadzenie kampanii związanej z ich niebezpieczeństwem – większa niż można by się spodziewać.
Andrea Tornelli w książce „Wywiad z papieżem” cytuje słowa Ojca Świętego: „Miłosierdzie to dowód tożsamości Boga. Przesłanie Jezusa to miłosierdzie. Dla mnie jest to najmocniejsze przesłanie Chrystusa.”
Dlatego Ojciec Święty w tym Roku Miłosierdzia pragnął i pragnie zadać nam wszystkim pytanie: Czy wierzysz, że imieniem Boga jest Miłosierdzie? I pyta, co dla każdego nas jest najważniejsze w Bogu? Dlatego też w czasie Roku Miłosierdzia zwraca uwagę na Sakrament Pokuty. Nikt chyba nie zapomni obrazu z Placu św. Piotra – rozsiane konfesjonały i spowiadający księża , a pośród nich następca św. Piotra – papież Franciszek. Albo momentu, kiedy to on klęczy przy konfesjonale, oskarżając siebie, wyznając grzech i błagając o miłosierdzie Boga. Ojciec Święty często powtarza, że Bóg jest jak kochająca matka, która czeka, by nas przytulić. Papież podkreślił więc jeszcze jedno: że wyrazem Bożego Miłosierdzia jest czułość. Ulubionym obrazem Kościoła dla Ojca Świętego jest jego obraz jako „szpitala polowego” – Kościoła wychodzącego do ludzi. Biskupów, kapłanów, którzy idą między ludzi i szukają zagubionych.
Dla papieża nie jest ważne „w jakich butach mają iść” – on nie patrzy na siebie, ale patrzy na drugiego człowieka – czy on czasem nie jest bosy? Bo może z biedy i nędzy wciąż chodzi boso? Więc – jak myślę – Franciszek zachęca: jeśli nie możesz temu bosemu dać butów, to przynajmniej użycz mu ich na jakiś czas, aby mógł się przez chwilę poczuć tak jak ja i ty. Dlatego też w tym Roku Miłosierdzia każdy świecki czy duchowny, patrząc na Piotra naszych czasów, patrząc w stronę następcy świętego Piotra, winien sobie zadać kilka pytań i na nie odpowiedzieć: Czy ufam Ojcu Świętemu? Czy wierzę naprawdę, że przez niego przemawia Duch Święty? Czy przełamuję w sobie i innych opór, jaki może budzić postawa papieża Franciszka? Jeśli u końca tego roku odpowiesz na te pytania twierdząco, to już na pewno stanie się jasne, że przesłanie miłosierdzia, które Ojciec Święty głosi całym swoim życiem, dotknęło twego serca. I ono będzie stawać się pokorne, otwarte na każdego, pełne dobroci. I już takie będzie, mimo że Drzwi Święte zostaną zamknięte.

Rzym 16.09.2016

Ks. Jarek