PADRE JAREK

Ks. Jarosław wczoraj po południu przewodniczył modlitwie w Milano-Desio, we wspólnocie Braci św. Jana Chrzciciela. Jak zawsze przybyło bardzo wiele osób, byli też obecni ci, którzy należą do rodziny Domów Modlitwy św. Charbela. Wielu przyjechało spoza Mediolanu. Modlitwy rozpoczęły się o godz. 15 Koronką do Bożego Miłosierdzia, przed którą ks. Jarosław wniósł do świątyni relikwie św. Jana Pawła II. Modlił się m.in. w intencji osób poszkodowanych i tych, którzy stracili życie w katastrofie kolejowej w Mediolanie.
Po Koronce do Bożego Miłosierdzia ks. Jarosław wygłosił katechezę, którą można by zawrzeć w jednym zdaniu: Tylko Jezus jest najlepszym przyjacielem. Tłumaczył, że w żaden sposób nie możemy zgodzić się na lekceważenie Eucharystii. Podkreślił, że każde działanie związane z umniejszeniem wartości i daru, jakim jest Eucharystia to ukierunkowanie w stronę protestantyzmu – Musicie więc być czujni. Jeżeli będziemy na klęczkach adorować Jezusa, będziemy to czynić w rodzinach, to te rodziny mogą być spokojne, że gdy przyjdzie burza, nawałnica, prześladowanie – zostaną ochronione i uratowane, bo przyjęły i ofiarowały Chrystusowi należyte miejsce – mówił ks. Jarosław.
W katechezie zapowiedział również, że w okresie Wielkiego Postu w tamtejszej świątyni 24 i 25 lutego odbędą się rekolekcje wielkopostne. Sobota, 24 lutego będzie dniem pokuty, postu i przebłagania. Przez 2 dni wszyscy uczestnicy będą przynosić ze sobą krzyż. – Przywieziecie go w swoich samochodach i innych środkach lokomocji, a potem będziemy szli z krzyżami ulicami miasta. Rekolekcje będą pod hasłem: Tylko w krzyżu zbawienie – zapowiedział ks. Jarosław.
Po katechezie odmówiono modlitwę w intencji rodzin oraz księży, zwłaszcza chorych i cierpiących oraz tych, którzy już odeszli do wieczności. Potem rozpoczęła się uroczysta Msza św. w rycie ambrozjańskim, której przewodniczył ks. Jarek. Przypomnijmy, ze w archidiecezji mediolańskiej obowiązuje taki ryt liturgii.
Wczorajsza niedziela w archidiecezji Mediolan była uroczystością Świętej Rodziny. Dlatego wielokrotnie ks. Jarosław prosił: – Święty Janie Pawle II, patronie rodzin, przyjdź im z pomocą. Tam gdzie smutek, cierpienie, ale i tam, które oczekują pomocy.
W procesji przed Mszą św. wniósł relikwie św. Charbela. W kazaniu mówił odnosząc się do Ewangelii, że nigdy nie wolno nam ustawać w poszukiwaniu Chrystusa i musimy modlić się za tych, którzy Go zagubili, nieraz na wiele, wiele lat. On jednak ich nigdy nie pozostawił. Na koniec Mszy św. ks. Jarosław udzielił wszystkim błogosławieństwa relikwiami świętych.
Jak zawsze odbyła się później adoracja Najświętszego Sakramentu oraz modlitwa z prośbą o uzdrowienie i uwolnienie za wstawiennictwem Matki Najświętszej, św. Jana Pawła i św. Charbela. Po zakończeniu adoracji ks. Jarek uniósł relikwie św. Charbela i odmówił modlitwę prosząc go o wstawiennictwo za wszystkich obecnych. Na koniec zaśpiewano pieśń do Matki Bożej „Totus Tuus”.
Wczorajsze spotkanie modlitewne trwało 4 godziny. Nikt nie wyszedł z kościoła przed zakończeniem, bo dobrze być razem na modlitwie z Jezusem.
(oprac. BRS)