Jej dom stał się Domem św. Charbela (9.10.2019)

 
 
 

Wczoraj przed południem ks. Jarosław przebywał w Luksemburgu. Odwiedził tam Dom Modlitwy św. Charbela nr 345. Przyszedł też do chorej mającej problemy z chodzeniem, 79-letniej pani Christine, która już dawno tego pragnęła. Pomimo deszczu przed domem oczekiwała jej córka – Pascal.
Spotkanie rozpoczęto od modlitwy, a potem pani Christine opowiadała o swoim życiu. Wraz z całą rodziną zaangażowana była w sprawy wróżbiarstwa, magii i spirytyzmu. Kiedy zaczęła wracać w pełni do Boga, w jej domu działy się różne rzeczy. Np. któregoś dnia jakaś siła wyrzuciła Biblię z biblioteki, kiedyś rozbiła wszystkie szklane przedmioty. Gdy pani Christine nałożyła na szyję różaniec – jakaś siła zerwała go i rozszarpała na kawałki.

Pani Christine modli się teraz bardzo wiele. Na wczorajsze spotkanie z ks. Jarosławem, który przyniósł do jej domu relikwie św. Jana Pawła II i św. Charbela czekała od dawna. Ksiądz pomodlił się i poświęcił cały dom. Przeprowadził też rozmowę z córką pani Christine – Pascal – która również opowiedziała o swoim trudnym życiu i chorobach.

Ma świadomość, że choroby jej, jej siostry oraz wielu w rodzinie są konsekwencją również tego, że od 14 roku życia przez wiele lat zajmowała się magią, wróżbiarstwem i spirytyzmem. Zerwała z tymi praktykami i powróciła do Boga. Jest dziś szczęśliwa, że jej dom stał się Domem św. Charbela, gdzie co tydzień ludzie spotykają się na modlitwie
Po modlitwie i błogosławieństwie ks. Jarosław powrócił do Belgii, do miasta Arlon.

Leave a reply

Your email address will not be published.