Konna pielgrzymka do Rzymu (Vatican Service News – 25.06.2018)

 
 
 

To z pewnością niezwykła pielgrzymka i wielka ofiara. Pielgrzymkę podjęła w dwóch intencjach.Przez dziesięć tygodni pokonała ponad dwa tysiące kilometrów. Ponad 2300 km wierzchem zdecydowała się pokonać stomatolog Bożena Skłodowska, która 14 kwietnia wyruszyła na koniu “Zadymce” z Zarąb Kościelnych k. Małkini do Rzymu. Dziś wieczorem, po 10 tygodniach pielgrzymki przez 6 krajów, śladami Matki Bożej Kodeńskiej dotrze do Wiecznego Miasta. Bożena Skłodowska, stomatolog z Zarąb Kościelnych k. Małkini wyruszyła w drogę 14 kwietnia. Przez pierwsze 2 tygodnie pielgrzymowała przez Polskę (548 km). Następnie pokonała trasę przez Słowację (139 km), Węgry (618 km), Chorwację (11 km), Słowenię (300 km) i Włochy (740 km).

Pomysł konnej pielgrzymki do Rzymu powstał w 2015 r., gdy Bożena Skłodowska konno i na rowerze podróżowała do Kodnia. Tam kupiła książkę o obrazie Matki Bożej Kodeńskiej, w której opisano historię kradzieży obrazu, zwanego kiedyś obrazem Matki Bożej Gregoriańskiej, który znajdował się w Rzymie. Miał go stamtąd ukraść książę Mikołaj Sapieha, który został uzdrowiony przed tym obrazem. Przywiózł go do Polski i umieścił w Kodniu.

I właśnie szlakiem księcia Sapiehy postanowiła pojechać do Rzymu. Oczywiście na koniu, bo od kilku lat robi takie wyprawy na swojej klaczy Zadymce. Razem wędrowały już do Częstochowy, Kodnia i Wilna.

Przygotowania do tej pielgrzymki trwały bardzo długo. Kilka lat trzeba było przygotowywać konia, aby wytrzymał tak długą drogę. Trzeba było też zadbać o tabor, jest nim ford transit  wraz z kierowcą oraz koniowóz.

Polecamy panią doktor w naszych modlitwach za przyczyną świętego Charbela.

 

Leave a reply

Your email address will not be published.