PADRE JAREK

Ks. Jarosław dzisiejszego wieczoru, nim opuści Polskę, pragnął być bardzo na Jasnej Górze, by Matce Bożej, której tak bardzo zawierzył swe życie, polecić cały rozpoczęty 2020 rok. Ona bowiem zawsze przytula do serca i jest pocieszeniem, gdy Jej ufamy. Ks. Jarosław modlił się również za wszystkich, których spotkał, którym dane mu było głosić Boże słowo w różnych miejscach Polski, Europy i nie tylko. Polecał też Bogu wszystkich przyjaciół i nieprzyjaciół.
Modlił się także – i prosi wszystkich o modlitwę – w intencji Ireneusza z Krakowa, który jest w stanie bardzo ciężkim. Szczególną modlitwą objął również młodych, którzy zatracili sens życia, pamiętając zwłaszcza o 15-letniej dziewczynie, która dzisiaj na oczach ludzi popełniła samobójstwo w Rzymie rzucając się pod wagon metra. Wcześniej do swoich przyjaciółek wysłała SMS:– Żegnajcie, kocham was, pragnę jednak innego świata, lepszego. Wierzę, że taki istnieje.
Obejmijmy modlitwą ks. Jarka, który tej nocy przemierza drogę w stronę Italii.