PADRE JAREK

Ks. Jarosław udał się wczoraj z Padwy do miasta nad Adriatykiem – Ravenny. Został tam zaproszony przez rektora kościoła pw. św. Magdaleny – ks. Francesco. Założył on prawie 30 lat temu wspólnotę charyzmatyczną, która w ostatnich latach podjęła dzieło nieustannej Adoracji Najświętszego Sakramentu. Don Francesco raz w miesiącu organizuje duże spotkanie modlitewne, na które przybywają mieszkańcy różnych stron Italii. Ponieważ kościół św. Magdaleny nie pomieściłby ich wszystkich, ks. Francesco prosi proboszcza parafii Santissimo Redentore o wynajęcie świątyni na kilka godzin.
Od kilku lat w kościele rektoralnym znajdują się relikwie św. Charbela, którego wielu czcicieli mieszka w Rawvennie. W świątyni są również relikwie św. Jana Pawła II, w związku z czym na spotkanie modlitewne zaproszono ks. Jarosława. O godz. 15.30 kapłani wnieśli do świątyni obraz św. Charbela i relikwie świętych, po czym don Fracesco odmówił z wszystkimi Różaniec św. Jana Pawła II, w którym wiele razy powtarzane są słowa, wypowiedziane przez polskiego świętego: – Nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi.

Po modlitwie różańcowej rozpoczęła się Eucharystia. Przewodniczył jej don Francesco, wraz z nim koncelebrował Mszę św. ks. Jarosław, który wygłosił – jak to było przewidziane – długie kazanie – Goście zapraszani na comiesięczne spotkania zobowiązani są do wygłaszania kazań trwających ok. 45 minut. Ks. Jarosław wywiązał się z tego zadania nawet z nawiązką – wszyscy słuchali z dużym zainteresowaniem słów o przesłaniu dwóch świętych – Jana Pawła i św. Charbela – dla każdego z nas.

Po Mszy św. ks. Jarosław poprowadził adorację Najświętszego Sakramentu z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie. W czasie modlitwy uwolnienia słychać było wyjątkowo wiele krzyków, ponieważ we wczorajszej modlitwie uczestniczyło kilkoro opętanych. Ze zrozumiałych powodów na naszym portalu nie pokazujemy nigdy osób dotkniętych działaniem złego ducha, ani ich reakcji w monecie, gdy obok nich przechodzi Pan Jezus obecny w Najświętszym Sakramencie.
Popołudniowa modlitwa w Ravennie trwała dokładnie 4 godziny.

We wczorajszym spotkaniu był też akcent rodziny Domów Modlitwy św. Charbela. Do Ravenny przybyło bowiem małżeństwo, które wraz z rodziną zjednoczone jest w Domu Modlitwy nr. 64 w Bolonii. Zapraszamy na krótką rozmowę z nimi przed kamerą. Ks. Jarosław żartuje: – Gdzie się ruszę w Italii, zawsze znajdzie się ktoś ze swoich. Bo rodzina Domów Modlitwy jest wielka i wciąż zapraszamy do niej kolejne osoby.

Ks. Jarosław przypomina o rozpoczęciu nowenny do św. Charbela – pierwszy jej dzień mamy za sobą – dziś drugi – o szczęśliwy przebieg rozpoczynającej się 17 września pielgrzymki dla wszystkich uczestników i kapłanów.
(oprac. BRS)