Na opłatek czeka już wielu w Italii (14.12.2019)

 
 
 


Od kilku lat przed Bożym Narodzeniem ks. Jarosław zabiera z Polski opłatki, które zawozi do Italii. Polską tradycję bardzo pięknie przyjęli Włosi, chociaż na początku nie było łatwo – niektórzy, gdy dostali opłatek do ręki, spożywali go natychmiast myśląc, że tak trzeba. Jednak po kilku latach zrozumieli, że to nie jest tylko zwykły gest. Przełamanie się opłatkiem to ceremonia. Kiedy przełamujemy ten biały chleb i spożywamy jeden od drugiego małą cząstkę, dokonują tego dwie osoby – obydwie stają się ofiarodawcami, a zarazem dawcami – obdarowują i ofiarują siebie wzajemnie w tej więzi dziecka Bożego.
Ks. Jarosław nie ukrywa, że bardzo jest szczęśliwy, iż udaje mu się tworzyć polsko-włoski most, który upowszechnia naszą piękną tradycję poza granicami. Przypomina Włochom, że św. Jan Paweł II dzielił się opłatkiem każdego roku i że ten biały chleb pochodzi z polskiej ziemi, na której wyrósł wielki święty papież. Jeżeli nie chcą przyjąć tradycji, niech przyjmują chociaż opłatek, jako znak łączności ze św. Janem Pawłem II.
W ciągu ostatnich lat ks. Jarek zawiózł do Włoch kilka tysięcy opłatków, rozdając je od północy po daleką Kalabrię. Czasem Włosi nie mogli pojąć tego pięknego zwyczaju, a może niektórzy – nawet duchowni – nie chcieli, bo to coś innego. Byli tacy, którzy nie mając pojęcia o polskiej tradycji zarzucali ks. Jarkowi, że po Mszy św. rozdał wszystkim hostie konsekrowane do domu i kazał je dzielić…
Ks. Jarek zauważa z uśmiechem, że już został posądzony o wiele rzeczy: mówiono, że handluje relikwiami, olejem św. Charbela, a teraz doszedł jeszcze zarzut, że dzieli i daje ludziom hostie do domów…
Tymczasem nasza piękna tradycja nieustannie zaprasza, aby bardziej ofiarować siebie drugim pomagając im i być blisko, zwłaszcza gdy cierpią. Przypomina, że każdy winien być dobry jak chleb. Tym większe znaczenie ma fakt, że opłatki dla całej rodziny Domów Modlitwy św. Charbela, także te które trafią do rodzin włoskich, od kilku lat święci abp metropolita częstochowski Wacław Depo. Tak było i w tym roku 1 grudnia podczas rekolekcji w Częstochowie. Opłatki te trafią do rąk tych, którzy zbiorą się 21 grudnia na wielkim spotkaniu bożonarodzeniowym koło Padwy, a także w Mediolanie. Opłatek więc staje się coraz bardziej w Italii potrzebny – po kilku latach wiele osób o niego pyta i czeka na dzień, gdy ks. Jarosław przybędzie do nich z tym polskim symbolem świąt Bożego Narodzenia. Jak w każdą sobotę również dzisiaj zapraszamy o godzinie 17.00 na katechezę na naszym portalu.

Leave a reply

Your email address will not be published.