Pierwszy odpust we Florencji: modlitwa, świadectwa wiary, wzruszenie 16.08.2021

 
 
 

Uroczystości odpustowe w parafii Matki Bożej Wniebowziętej i św. Charbela we Forencji koło Iłży wypadły bardzo pięknie. Całą noc z soboty na niedzielę trwała adoracja Najświętszego Sakramentu. Niektórzy naprawdę ofiarowali bardzo wiele, aby uwielbić Matkę Bożą w tym szczególnie wybranym miejscu. Jedno z małżeństw z Bergamo na północy Włoch postanowiło, że dla Maryi trasę od swego miejsca noclegu do pustelni pokona pieszo. Przeszli nocą ponad 5 km z Iłży przez Jedlankę Starą do Florencji. Jak mówili – obudzili chyba wszystkie psy w wiosce… Zaczęło padać i już mieli się wrócić, jednak postanowili, że pójdą dalej. I doszli – kiedy za lasem zobaczyli błękitny oświetlony krzyż i pustelnię, byli bardzo szczęśliwi. Włoscy goście dali piękne świadectwo wiary.

Przed południem ks. Jarosław poprowadził modlitwę z prośbą o uzdrowienie i uwolnienie – ponieważ było bardzo gorąco, adoracja rozpoczęła się w świątyni, natomiast błogosławieństwo Najświętszym Sakramentu odbyło się już przed sanktuarium, a namaszczenie olejem św. Charbela w pustelni, gdzie pielgrzymi modlili się przy jego relikwiach i figurze.
Na główne uroczystości odpustowe, samochodami osobowymi i busami, przybyli w niedzielę pielgrzymi z różnych stron Polski. Mszy św. polowej przewodniczył Pierwszy Biskup KKN Adam Rosiek, a koncelebrował bp Andrzej Lipiński z Warszawy oraz kapłani z parafii KKN, którzy wraz z wiernymi przyjechali do Florencji. Przed świątynią powitał wszystkich ks. Jarosław Cielecki, proboszcz a zarazem kustosz sanktuarium, dziękując gorąco za przybycie.
Kazanie, tłumaczone na język włoski przez ks. Jarosława wygłosił bp Adam. W darach ofiarnych przyniesiono kwiaty dla Maryi, owoce, chleb, a także monstrancję od jednego z włoskich Domów Modlitwy św. Charbela. Pewna rodzina ofiarowała złoty medal, inne – piękne różańce, które stały się wotami dla Maryi. Wzruszający był moment, kiedy gen. Claudio Mantovani złożył w darze Maryi swoją szablę generalską, dziękując za opiekę, miłość i za to, że poznał swoją żonę Klarę.

Na zakończenie uroczystości poświęcono przyniesione do kościoła wieńce i bukiety. Odbyła się procesja wokół pustelni i świątyni. Po odśpiewaniu Te Deum, wszyscy otrzymali błogosławieństwo. Ks. Jarosław podziękował gościom i parafianom także za pomoc w organizowaniu uroczystości. Pielgrzymi z Włoch byli bardzo wzruszeni. Niektórzy musieli wracać, ale wielu zostało na wspólnym obiedzie.
O godz. 19 ks. Jarosław odprawił Mszę św. w języku włoskim, a o 20 poprowadził wieczór uwielbienia Matki Najświętszej. Śpiewano pieśni religijne, Włosi odmówili własną ułożoną modlitwę, wsłuchano Zdrowaś Maryjo w języku aramejskim. Świadectwo swojej miłości do Matki Bożej złożył wikariusz florenckiej parafii ks. Tadeusz Socha-Wlazło. Na koniec pięknego modlitewnego spotkania ks. Jarosław udzielił wszystkim błogosławieństwa krzyżem.


Dzisiaj pielgrzymi z Włoch będą się modlić w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie.

Leave a reply

Your email address will not be published.