PADRE JAREK

Przy parafii Matki Bożej Wniebowziętej Dobrego Początku i św. Charbela we Florencji koło Iłży rozpoczęto produkcję… powideł.Stąd musi być coś dobrego i zdrowego – mówi proboszcz Padre Jarek. Sam zaangażował się w przygotowanie smacznych i ekologicznych przetworów. Już we wrześniu trafią one do rożnych miejsc w Italii. We Włoszech powidła z miejsca, gdzie znajduje się pustelnia św. Charbela, przygotowane przez o. Jarka będą zapewne miały powodzenie, jako wspaniały smakołyk na początek dnia; śniadanie czyli colazione.
Takich powideł w Italii w zasadzie się nie produkuje; Włosi preferują bardziej słodkie przetwory, ale polskie będą bardzo dobre dla diabetyków. Ci, którzy lubią dżemy z większą zawartością cukru, zawsze będą mogli je dosłodzić. Ks Jarek żartuje – Myślę, że nie będą musieli tego robić, bo ja je słodko reklamuję…

Już we wrześniu ruszy produkcja na większą skalę – w specjalnych słoiczkach z etykietami przeznaczonymi na rynek polski. Powidła produkowane będą ze śliwek węgierek – obecnie robione są z mieszanych. Ks. Jarek pragnie, aby powidła z pustelni św. Charbela trafiły do sklepów i by można je było także zamawiać. – To dobry sposób, by trafić i do wierzących i do niewierzących – mówi.
Zebrane fundusze wspomogą budowę sanktuarium dla Matki Bożej.