Przyjaciel papieża o jego misji (Vatican Service News – 16.03.2017)
“Popchnął Kościół do większego otwarcia i pójścia na peryferie do ubogich i potrzebujących, wzywając chrześcijan do miłosierdzia i konkretnych gestów solidarności.” Tym zdaniem podsumował cztery lata pontyfikatu ojca świętego Franciszka kard. Claudio Hummes. Kardynał jest niezwykła postacią wśród purpuratów watykańskich . To on po wyborze na Stolicę Piotrową szepnął kard. Bergoglio do ucha, by nie zapomniał o ubogich. Brazylijski hierarcha w dzisiejszym wywiadzie wskazuje też na niezwykłe znaczenie ogromnego zaangażowania ojca świętego w budowanie światowego pokoju. Zaangażowania dość często nierozumianego i odrzucanego. Dostrzega również wielką rolę papieskich inicjatyw modlitewnych które jak określił są gestami nie do przecenienia. To ojciec święty Franciszek jako pierwszy papież poprowadził w Watykanie błagalną modlitwę o pokój, gdy Stany Zjednoczone chciały interweniować w Syrii, następnie, gdy doszło do poważnego napięcia na linii Izrael-Palestyna. „Ostatecznie nie doszło do wybuchu kolejnych wojen. Modlitwa do Boga ma ogromną siłę” – powiedział kard. Hummes. Przypomniał również o przebiegu jakże niespodziewanej dla świata wizyty Papieża na Kubie, która m.in. pozwoliła zbudować most między tym krajem a USA. „Ubodzy, pokój i ochrona stworzenia, to fundamentalne tematy tego pontyfikatu” – podkreśla kardynał Claudio Hummes. Według kardynała największym krzyżem obecnego następcy Piota są reformy w Kościele i trudności z ich wprowadzaniem. Wezwał do dalszej modlitwy za ojca świętego Franciszka, który tak bardzo ożywia miłość Bożą w naszych sercach i ukazuje nowe aspekty Bożego miłosierdzia.