Radosny, rodzinny wieczór (27.08.2018)
Uroczystości w kościele nie zakończyły wczorajszego dnia wdzięczności Matce Bożej. Osoby, które pragnęły pozostać na tzw. agapie przeniosły się do zajazdu Dolina Pstrąga kilkanaście kilometrów od Pilzna. Tam wspólnie spędzono czas przy posiłku. Było wiele radości, zabaw, śpiewu. Był czas na składania życzeń oraz czas modlitwy. O godz. 21 na sali, gdzie wniesiono najpierw wizerunki Matki Bożej Częstochowskiej i św,. Charbela odśpiewano wspólnie Apel Maryjny. Ks. Jarosław powiedział też rozważanie, a tajemnicę różańca odmówił o. Piotr. Na koniec obaj kapłani udzielili błogosławieństwa.
Wczorajszy wieczór był też czasem odpowiedzi na ważne pytania zadane anonimowo na piśmie przez uczestników. Pytano m.in. o sens cierpienia, o to, jak „skutecznie” się modlić, z jakiego powodu ks. Jarek jest księdzem diecezji słowackiej i… dlaczego seks jest taki ważny dla mężczyzn.
Był to rodzinny wieczór tych, których w życiu prowadzi św. Charbel. Trwał prawie do północy i przyniósł wszystkim wiele radości.
Ci, którzy nie zdecydowali się na powrót wczoraj, odjadą do domów dziś rano.
(prac. BRS)
