Rodzinne spotkanie w Wałczu (2.07.2019)

 
 
 

W drodze na spotkanie modlitewne do Skrzatusza ks. Jarek zatrzymał się w Wałczu. Miasto to jest przepięknie położone nad jeziorami Raduń, Zamkowym i rzeką Pilicą. Działa tam Dom Modlitwy św. Charbela, do którego należy kilka osób. Bardzo długo czekali na odwiedziny ks. Jarosława. Spotkanie, do którego bardzo pięknie się przygotowali, stało się możliwe wczoraj. Ks. Jarek nie ukrywa, że był bardzo, bardzo wzruszony. Na powitanie nie tylko śpiewano, ale i tańczono. Była modlitwa, błogosławieństwo i wspólny obiad, na którym nie zabrakło ryby z jeziora. Ks. Jarek otrzymał też prezenty – m.in. białą czapkę z napisem CharbelTV, koszulkę z wizerunkiem św. Charbela i Matki Bożej ze Skrzatusza, gdzie często się modlą. Dużą niespodzianką były kubeczki z podobizną św. Charbela, a na jednym umieszczono… fotografię ks. Jarka.

Przygotowanie takich upominków było możliwe, ponieważ jeden z członków Domu Modlitwy św. Charbela jest właścicielem dużej agencji reklamowej działającej na terenie Polski. Ostatnio przygotował piękne banery dla parafii św. Krzyża w Krakowie, gdzie szerzony jest kult św. Charbela. – Jaki ten świat mały, na pewno proboszcz i rektor tamtego kościoła nie spodziewał się, że będzie współpracować z kimś z Domu Modlitwy św. Charbela. Myślę, że będzie nas bardziej szanował… – żartuje ks. Jarek. Mógł też zobaczyć pięknie prowadzony zeszyt Domu Modlitwy. – Serce się raduje, jak widzi się ludzi, którzy poważnie podchodzą do swoich zobowiązań i cieszą się z otrzymanych łask. A otrzymali ich – jak sami twierdzą – bardzo wiele – mówi ks. Jarosław. Było to naprawdę rodzinne spotkanie. Nie jest więc przesadą, kiedy mówimy już od dawna, że jesteśmy rodziną Katolickiego Stowarzyszenia Domów Modlitwy św. Charbela.

Leave a reply

Your email address will not be published.