Rozważania ks. Jarka. Którym jesteś pastuszkiem? (31.08.2017)

 
 
 

Trwa wielki jubileusz – 100 rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie. Pamiętamy, że przyszła tam nie tylko, by spotkać troje pastuszków, ale każdego z nas. Możesz sobie wybrać imię tego, którym chciałbyś być. Możesz o tym zamarzyć – przenieść się do Fatimy tamtego czasu. Możesz jednak być tym pastuszkiem bez powrotu w przeszłość, ale dzisiaj i teraz. Bo Maryja wciąż przychodzi i chce przygotować serce każdego na spotkanie Jezusa. Ale by to serce było dobrze przygotowane, musi być jakby „wyprane” w sakramencie w konfesjonale. I wciąż, oczywiście w przenośni – nieustannie tam na nowo oczyszczane i osuszone, w końcu – zawieszone na różańcu. Taki mam obraz człowieka, którego dzisiaj spotyka Maryja.
Wielu kustoszy maryjnych sanktuariów potwierdza, że nawet w krajach, gdzie bardzo mało ludzi uczestniczy w świątyniach w Eucharystii, sanktuaria wypełnione są wiernymi i pielgrzymami.
Idziemy w tym czasie w wielu procesjach – tylko każdy z nas musi zadać sobie pytanie, dlaczego chce w nich iść? Czy jest w tej procesji tylko idącym, czy też tym, który mówi Maryi: Idę za Tobą, bo chcę odnaleźć sens życia, bo chcę odnaleźć na nowo miłość, bo chcę się czuć bezpieczny. Idę za Tobą Maryjo, bo jesteś moją Matką i wiem, że przy Tobie nic złego mi się stać nie może.
Pielgrzymi wracają z tych sanktuariów po minionych wakacjach umocnieni – wielu publikuje zdjęcia i manifestuje radość z przeżytych dni, jak np. ci, którzy powracają w tym czasie z Fatimy, Częstochowy, Medjugorie, Pompei i innych sanktuariów świata. Wszyscy mówią to samo: zapragnęliśmy na nowo rozpocząć piękniejsze życie, chcemy by w nim było mniej grzechu, egoizmu i nienawiści. Po prostu odnajdują na nowo sens życia.
Idą procesje nieustannie ze światłem, by przypomnieć, że Maryja przyniosła światu Jezusa, który jest jego Światłością. Ona przygotowała nas na Jego przyjście, Ona też przychodzi do nas. Już jest wśród nas, bo przygotowuje nas na powtórne przyjście Jezusa.

Przedwczoraj na Filipinach w procesji dla Maryi szły tysiące, tysiące ludzi. Szli, by powiedzieć: Maryjo, dziękujemy Ci, że jesteś. Zapraszamy do obejrzenia na naszym portalu fragmentu tej procesji – to wielkie i piękne świadectwo wiary.
Ks. Jarek

 

Leave a reply

Your email address will not be published.