Świadectwo Gabrieli z Werony14.03. 2022

 
 
 

Miała bardzo dobra pracę w firmie farmaceutycznej, odpowiedzialne stanowisko, pieniądze… I nagle niespodziewana wiadomość: jest pani chora na nowotwór.
Prezentujemy dziś świadectwo Gabrieli z Werony. W tej ciężkiej chorobie, od swojej przyjaciółki Anny Marii dowiedziała się o św. o. Charbelu. Nie znała go, słyszała jednak, że wielkim czcicielem i propagatorem świętego pustelnika z Libanu jest ks. Jarosław z Polski, który sprawuje obecnie posługę kapłańską w dwóch krajach bardzo mu bliskich, gdzie są również pobłogosławione przez niego Domy Modlitwy św. Charbela. Od prawie dwóch lat jest księdzem w Katolickim Kościele Narodowym. W tym czasie – jak mówi – przekonał się, że św. Charbel nie przestał go prowadzić i przysyłać ludzi, by mógł ich pojednać z Chrystusem, czasem po bardzo wielu latach.

Do takich osób należy również Gabriela, która bardzo zapragnęła spotkania z ks. Jarosławem. Ponieważ w związku z chorobą nie może chodzić o własnych siłach, prywatnie zamówiła ambulans.
Przyjechała wczoraj (w niedzielę 13 marca) prosząc o spotkanie i modlitwę. Sanitariusze byli bardzo zdziwieni, gdy zobaczyli księdza w sutannie, z założoną stułą, który wszedł do karetki. Właśnie wczoraj dokonała się bardzo piękna rzecz: Gabriela po 15, a może i więcej latach, bo nie może sobie dokładnie przypomnieć, pojednała się z Bogiem w sakramencie pokuty i bardzo zapragnęła przyjąć Pana Jezusa.

Ks. Jarosław pobłogosławił ją i namaścił olejem, wspólnie rozpoczynając nowennę i przyrzekł, że sam przywiezie jej Pana Jezusa w Eucharystii. Przez te dni Gabriela jest w swoim domu w centrum Werony, niedaleko domu szekspirowskiej Julii.

Dzisiaj rano po Mszy św., którą ks. Jarek sprawował po polsku w jednym z Domów Modlitwy św. Charbela, zawiózł Komunię Świętą dla Gabrieli. Po wspólnej modlitwie zgodziła się na rozmowę, która staje się zarazem świadectwem. Można je streścić w jednym zdaniu: Z Chrystusem nie jesteś sam w cierpieniu i tylko On może uleczyć, jest najlepszym lekarzem. Zapraszamy do wysłuchania tej rozmowy.
Ks. Jarosław prosi, abyśmy w modlitwach pamiętali o Gabrieli.

Leave a reply

Your email address will not be published.