Święto kapłanów 1.04.2021

 
 
 

Ważnym punktem dnia dzisiejszego będzie w południe odnowienie przyrzeczeń kapłańskich przed wizerunkiem Matki Bożej Dobrego Początku, dla której powstaje sanktuarium we Florencji. Pierwszy Biskup Katolickiego Kościoła Narodowego bp. Adam Rosiek wystosował do kapłanów całej wspólnoty piękny list.

Drogi Padre Jarku , mój Przyjacielu

W chwili, kiedy przeżywamy pamiątkę ustanowienia sakramentów Kapłaństwa i świętej Eucharystii, nasze serca kierujemy ku Chrystusowi w Wieczerniku. Tam, gdzie zaprasza również nas, byśmy wraz z Nim spożyli dzisiaj Paschę. Kierowany największą pokorą wypływającą z przykładu naszego Mistrza Jezusa Chrystusa klękam dzisiaj przed Tobą Drogi Księże , by duchowo umyć Twoje kapłańskie nogi.

Niech nasz Pan i Mistrz, który uczy nas tej pokory, uczy nas również niesienia krzyża. Niech będzie z nami w każdym dniu kapłańskiego życia.

Z serca błogosławię i zapewniam ,że każdego dnia modlę się byś wytrwał Drogi Księże w Królewskim Kapłaństwie Jezusa Chrystusa.

Najpiękniejszego przeżycia Wielkiego Czwartku, w pełnej medytacji nad Tajemnicą Wieczernika oraz nad treścią Listu do Duchowieństwa na Wielki Czwartek 2021.

„Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w
Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi.” ( Dz. 1,8)
Drodzy Bracia
W imię Boże, w Wielki Czwartek, stajemy jako kapłani Jezusa Chrystusa po raz kolejny w
naszym życiu, by przeżyć atmosferę spotkania z naszym Panem w Wieczerniku . Idziemy więc
wraz z Apostołami za Mistrzem, by wspólnie w pełnej duchowej łączności zasiąść do tej
jedynej w dziejach świata wieczerzy Pańskiej. Zmierzamy do Wieczernika , źródła naszej
duchowości, by zaczerpnąć z niego potrzebnych łask, na dalsze chwile naszego kapłańskiego
posługiwania .
Chrystus tak bardzo potrzebuje dzisiaj twoich rąk, tak bardzo potrzebuje twojego języka,
twoich oczu , twojego kapłańskiego serca . Wszystko po to by je najpierw na nowo uświęcić,
abyś stawał się z każdą chwilą coraz lepszym świadkiem Jego Ewangelii wobec człowieka
żyjącego w dzisiejszym świecie.
Nasz Pan Jezus Chrystus, przypomina nam dzisiaj, poprzez słowa z Dziejów Apostolskich,
genealogię naszego powołania. Powołał nas by nas wzmocnić , by nas uświęcić i by nas
przygotować do niezwykłej Bożej misji. Byśmy na dobre i na złe , w czasach pięknych czy
niebezpiecznych, niejednokrotnie z narażeniem zdrowia i życia, umieli stawać z Jego krzyżem
i bez lęku głosić świętą Ewangelię oraz nieść nadzieję i Bożą miłość, szczególnie tym którzy
zagubili się na szlaku ziemskiego pielgrzymowania.
Stajemy w ten jedyny wieczór, wraz z Apostołami przy naszym Panu Jezusie Chrystusie, aby
najgłębiej kontemplować świętość kapłaństwa, w którym zostaliśmy zanurzeni. Wpatrzeni w
Jezusa, w Jego Boże serce, widzimy wzór miłości, która jest absolutna i bezwarunkowa.
Miłości nieoceniającej, ale prawdziwie rozlewającej się do serca człowieka. Miłości, która nie
niszczy ludzkiego serca, ale je odnawia i nadaje nowy impuls by żyć blisko Boga. Miłości nie
znającej pojęcia podstępu i intrygi, ale otwartej by nieść pomoc każdemu potrzebującemu .

Drodzy Bracia
Wielki Czwartek to przypomnienie największej w dziejach świata lekcji pokory, w której sam
Bóg odziewając się ludzką naturą , upada na kolana przed swoim stworzeniem, aby w geście
pokornego obmycia nóg ukazać cel swojej zbawczej misji. Dzisiejsze przeżycia przypominają
nam nasze osobiste spotkanie z Chrystusem w chwili przyjęcia święceń kapłańskich czy
biskupich . Od tamtej chwili również i my staliśmy się uczestnikami tej niezwykłej łaski, kiedy
na nas zstąpił Duch Święty i obdarował swoją mocą, byśmy byli świadkami Boga aż po krańce
ziemi.
Najmilsi Bracia
Jako wasz duchowy ojciec i pasterz, idąc każdego dnia za Jezusem, pragnę Wam przypomnieć
szczególnie w tym dniu, podczas tej doniosłej i uroczystej chwili, cel naszego posłannictwa.
Pragnę Was w tym dniu wzmocnić błogosławieństwem i mocą , której udzielił nam Pan. Idźcie
i głoście Jego świętą Ewangelię. Nie lękajcie się przeciwności z jakimi spotykacie się w
świecie.
Tak bardzo potrzebujemy mocy Chrystusa szczególnie teraz, kiedy zarówno współczesny
człowiek jak i cały świat woła na każdym kroku: Bóg nam nie jest potrzebny, Kościół to
znamiona zacofania i czasów przeszłych , to hamulec w rozwoju intelektualnym dzisiejszego
człowieka.
W okolicznościach różnorakich ataków i zagrożeń z którymi spotykamy się na co dzień , tak
łatwo zagubić najważniejszy cel naszego posługiwania. A to dzięki świętej i pokornej posłudze
kapłanów, Chrystus w sposób prawdziwy i rzeczywisty staje się obecnym w życiu świata i
człowieka. Przychodzi do nas poprzez posługę Słowa Bożego , kiedy napomina , kiedy naucza,
kiedy zachęca do przemiany życia , do powrotu na właściwą ścieżkę naszego ziemskiego
pielgrzymowania wiodącą do bram Królestwa Niebieskiego. Przychodzi do nas również jako
żywy i prawdziwy Bóg, ofiarowując nam siebie w darze cudu eucharystycznego, który
dokonuje się każdorazowo na każdym ołtarzu świata. Dokonuje się, ilekroć kapłan
wypowiadając najświętsze słowa Eucharystii, sprowadza żywego Boga do naszego życia, by
zechciał z nami zamieszkać na tym łez padole.
Dlatego w dniu ustanowienia kapłaństwa, stanowiącym niezwykłe święto dla każdego z nas, w
dniu ustanowienia świętej Eucharystii, za Apostołem Pawłem pragnę powtórzyć przypominając
z miłością, ale i wielkim naciskiem każdemu z Was wspólnie i z osobna, że również i ja
otrzymałem od Pana to, co wam przekazuję, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął
chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na
moją pamiątkę». Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Ten kielich jest
Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją
pamiątkę. Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż
przyjdzie.
Umiłowani Bracia
Dbajmy o to, aby każdego dnia w naszym kapłańskim życiu sprawować najświętszą
Eucharystię , która ma na zawsze stanowić centrum Waszego posługiwania. Dbajmy by
podczas każdej Eucharystii nasz Pan Jezus Chrystus mógł przemówić do tych, których
zgromadzicie w naszym duchowym Emaus na „wieczornym łamaniu chleba”. Nie
ograniczajmy się tylko do kazań i homilii niedzielnych.

Oddajmy Mu nasze zmysły , nasz wzrok, aby mógł przez nas patrzeć i widzieć tych wszystkich
, którzy z taką miłością i wielką nadzieją, każdego dnia błagają Go o łaskę cudu uzdrowienia i
odnowy serc. Oddajmy Mu nasz głos, aby słowa płynące poprzez nasze kapłańskie usta były
zawsze słowami Chrystusa. Oddajmy Mu nasze serce i całych siebie, aby nasze życie było w
pełni Bogu poświęcone.
Niech duma bycia kapłanem Jezusa Chrystusa wyraża się w wielkiej pokorze, której każdego
dnia uczmy się od naszego Mistrza, klęczącego dzisiaj również u twych stóp, aby przepełnić
również ciebie swą Boską pokorą. Nie lękajmy się nosić swego kapłańskiego stroju .
Przyjmujmy w pokorze wszelkie obelgi, zniewagi i zelżywości, które przychodzi nam znosić
dla imienia Pańskiego w dzisiejszym świecie.
Pamiętajmy byśmy byli prawdziwymi świadkami, nie zakłamanymi , dwulicowymi, kryjącymi
przed Kościołem i światem drugie swoje życie. Tylko czystość, pokora i pełne oddanie
Jezusowi sprawią, że unikniemy w swym życiu niebezpieczeństwa niegodnego spożywania
Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej.
Drodzy Bracia
Niech pokorny Jezus, Jego boskie spojrzenie pełne miłości miłosiernej, kształtuje nasze
kapłańskie serca . Niech je wypełnia czystością i blaskiem abyśmy prawdziwie byli solą dla
ziemi i światłością dla współczesnego człowieka. Z nadzieją i odwagą , bez lęku o swoje losy
podążajmy za Panem, bo od Niego samego otrzymaliśmy moc i mamy być Jego świadkami aż
po krańce ziemi.
W Wielki Czwartek 2021 A.D.

Biskup Adam Rosiek
Pierwszy Biskup Kościoła

Leave a reply

Your email address will not be published.