W Domu Modlitwy u Martina

 
 
 

Wczoraj ks. Jarosław dotarł do miasta Krnov w Republice Czeskiej, gdzie wielokrotnie przewodniczył modlitwom o uzdrowienie i uwolnienie za wstawiennictwem św. o. Charbela. Na wzniesieniu zwanym Cvilin znajduje się tam sanktuarium Matki Bożej Bolesnej. Pierwsze kroki ks. Jarek skierował właśnie tam, by pozdrowić Matkę Bożą, ale świątynia była zamknięta. Po indywidualnej modlitwie udał się do centrum miasta, by odwiedzić Dom Modlitwy św. Charbela nr 81. Prowadzi go Martin, który  w każdy poniedziałek modli się tam razem z żoną Barbarą (są już 3 lata po ślubie), Sławkiem, który jest zakrystianinem i swoją koleżanką Mileną. W mieszkaniu mają piękny ołtarz dedykowany św. Charbelowi. Ks. Jarek  modlił się tam także w intencji czterech Domów Modlitwy w Czechach. Prosił też, aby Bóg obdarzył potomstwem Martina i Barbarę, a na koniec pobłogosławił wszystkich olejem z Annaya. Spotkanie  zakończyło się błogosławieństwem i ucałowaniem relikwii św. Charbela.

Martin zgodził się być koordynatorem Domów Modlitwy w Czechach. Mamy nadzieję, że będzie ich tam przybywać, bo inni zaczynają interesować się kultem św. Charbela,  śledzą katechezy w języku polskim – mówi ks. Jarek.

Ponieważ Martin mówi dobrze także po włosku, postanowił przetłumaczyć film ks. Cieleckiego „Liban – Ziemia Świętych” na język czeski. Już zaplanowano, że projekcja odbędzie się w listopadzie, podczas otwartego spotkania w sali kinowej. Czesi z Domu Modlitwy chcą bowiem stworzyć nową formę spotkań z ks. Jarkiem, które odbywałyby się

raz na kwartał, a także, w samym mieście Krnov – konferencji dla młodych, którzy poszukują odpowiedzi na nurtujące ich pytania o życiowe wartości. Tego typu spotkania są tam bardzo potrzebne.

Dzisiaj ks. Jarka czeka dalsza podróż w stronę Italii, a po drodze, w Brnie spotkanie z Włochami, którzy uczestniczą w mistrzostwach motocyklowych MOTOGP. Startujący w nich zawodnicy osiągają podczas wyścigów prędkość do 350 km na godzinę.

 

(oprac. BRS)

19.08.2016

Leave a reply

Your email address will not be published.