PADRE JAREK

Ks. Jarosław wyjechał wczoraj ze Słowacji do Polski. Dotarł do Pilzna, do sanktuarium ojców karmelitów, gdzie wiele razy przewodniczył modlitwie. Wszystkim przekazał błogosławieństwo biskupa Stanislava Stolarika i była też w jego intencji modlitwa. Do sanktuarium maryjnego w Pilźnie przybyło bardzo wielu pielgrzymów – sam ojciec przeor ks. Piotr dziwił się, że w powszedni dzień przyjechali oni z różnych stron i miejscowości. Niektórzy pokonali aż 300 km.
O godz. 17 ks. Piotr uroczyście wniósł do świątyni relikwie św. Jana Pawła II, a ks. Jarosław – św. Charbela. Na przedzie procesji niesiono krzyż, który przywiózł ks. Jarek – otrzymał go w dzień Wszystkich Świętych w darze od kilkusetosobowej grupy pielgrzymów z różnych stron Italii podczas Mszy św., której przewodniczył w Medjugorie.

Krzyż ten był również niesiony w Drodze Krzyżowej na górę Kriżovac. Dlatego też wczoraj w sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Pilźnie ks. Jarek mówił o krzyżu. Przypomniał, że Maryja zawsze prowadzi nas pod krzyż do Jezusa.
Na początku modlitewnego spotkania ks. Jarosław wygłosił katechezę, której fragmenty przytaczamy.