Wiersze na Dzień Dziecka (1.06.2018)

 
 
 

Dziś, z okazji Dnia Dziecka przygotowaliśmy prezent dla naszych najmłodszych Czytelników. Te wierszyki dla dzieci, których autorką jest pani redaktor Barbara Rotter-Stankiewicz

Aniołek
Jest śliczny, mądry i dobry
uśmiecha się wesoło
coś szepce mi do ucha
a nikt go nie słyszy wkoło
Pomaga mi i pilnuje
by nic się złego nie stało
zapracowany, zajęty
dla siebie czasu ma mało
Kto taki? Czy wiecie już?
To mój najlepszy przyjaciel
mój własny, jedyny na świecie
Prywatny Aniołek Stróż

Gwiazda
Miliony srebrzystych iskier
ktoś porozrzucał na niebie.
Popatrz, ta najpiękniejsza.
mruga i świeci dla ciebie
W każdy wieczór pogodny
gada z księżycem o tym
że gdzieś daleko, na Ziemi
w jednym z tysięcy miast
jest chłopiec, który marzy
by kiedyś wzlecieć do gwiazd

Wiosna
Przyszła wiosna zielona
– była w zielonej kurtce…
Przypatrzyła się ziemi,
przypatrzyła się chmurce
i orzekła:
wszędzie smutno i szaro!
Wezmę pędzel i farby…
pomaluję na biało
obłoczki na brzegu nieba,
na zielono zaś lasy,
łąki, pola i drzewa.
A z tęczowej palety
róż zabiorę i błękit
– wtedy kwiaty zakwitną.
Wezmę bukiet do ręki
i… poczekam na lato

Czary
Gdy mocno zamkniesz oczy
zobaczysz świat uroczy
zielone pola, łąki
przepiórki i skowronki
w lesie jeziorko małe
srebrzystej rzeki fale.
Usłyszysz szelest drzewa
i wiatr, co w wierzbach śpiewa
cykanie świerszcza nocą
i sroki, co trajkocą
dotkniesz wilgotnej ziemi
trawy, ziół i kamieni.
Chwilka – i znikną czary
wokół dzień będzie szary
lecz wiesz już, jak to zrobić
by znów był kolorowy.
Więc mocno zamkniesz oczy
i wróci świat uroczy…

Święty Mikołaj
Idzie Mikołaj Święty
roznosi dzieciom prezenty…
przez śnieg, mróz i zawieję.
Czy się u ciebie ogrzeje?
Zmęczony i zadyszany,
by zdążyć w tysiąc miejsc świata,
gdy wejdzie do twego pokoju
zapytaj: kawa, herbata?
A potem go poczęstuj
kromką dobrego chleba
daj garść uśmiechów, garść słońca
niech je zaniesie do nieba…

Zajączek
Mamusiu, dam ci zajączka!
Będzie ci mówił wierszyki
o tym, jak biega po łączkach,
o tym, co szemrzą strumyki
płynące lasem i polem,
jak pachnie sianko w stodole,
co szepczą chmurki na niebie
i o tym, jak kocham ciebie

Pluszowa kołysanka
Gaśnie z wolna lampa słońca
znowu dzień dobiega końca
śpią zwierzątka twe pluszowe
a sny mają kolorowe.
Śpi osiołek, chrapią misie
łąka w słońcu wszystkim śni się
bo osiołki i niedźwiadki
uwielbiają polne kwiatki.
Śpią już kotki i tygryski
którym śnią się pełne miski
pełne mleczka i kiełbasy
bo to dla nich są frykasy.
Śpi pluszowy piesek też
zmrużył oczka nawet jeż
ty, syneczku, także śpij
o czym tylko zechcesz, śnij…

Podróż
Zrobię sobie kiedyś papierową łódkę
spakuję walizki, zamknę dom na kłódkę
wsiądę do łódeczki, poniosą mnie fale.
Pomknę nurtem rzeki
i będzie wspaniale.
Zobaczę tysiące pięknych, nowych rzeczy,
spotkam złotą rybkę i srokę co skrzeczy.
Zwiedzę zamki na lodzie,
szklaną górę zdobędę
z Babą Jagą zjem piernik,
potem wydam komendę:
cała wstecz!!!
I łódeczka w oka mgnieniu się cofnie.
Będę znowu na brzegu
w swym pokoju przy oknie…

Chmura
Ponura, bura chmura
złowrogim wzrokiem toczy
rozgląda się dokoła
co by tu jeszcze zmoczyć?
Na lasy i na łąki
chlusnęła strugą wody
wylała łez strumienie
na pola i ogrody
umyła wszystkie dachy
ulice, samochody.
Tak długo się chlapała
aż jej zabrakło wody.

Lato
O czym myślisz, gdy mówię o lecie?
O zielonych łąkach,
czerwonych biedronkach,
o niebieskim niebie
i o ptaków śpiewie.
O pszczółek brzęczeniu
i o lipy cieniu,
o pachnącym lesie
i… że przyjdzie jesień.

Zima
Popatrz mamusiu – za oknem fruwają białe motyle
I kto by to pomyślał,
Że jest ich na świecie aż tyle
Jedne kręcą się wkoło
Inne na ziemi siadają
Tamtym jest dziś wesoło,
A te skrzydełka składają
Gdzie spadną – robi się biało
A dzieci z radością wołają:
Nareszcie śnieg sypie, zobacz
Ile go napadało

Deszcz

Wiosenny, pierwszy deszcz
Jest jak wesoły wiersz
Nie szumi groźnie wcale
Jak rzek wezbrane fale
Nie jęczy i nie zawodzi
Nie wiodą go chmury bure
Nikogo nie straszy piorunem
Nie chlusta strugami wody
Lecz łąkom dodaje urody
Niesie się nuta radosna
Kap, kap – to przyszła już wiosna

Pamięć
Stoi na stacji lokomotywa
Mała, czerwona, na boki się kiwa
Zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie,
Prędko ją wyrwał,
bo rzepki nie w modzie
Murzynek Bambo w Afryce mieszka
Ma braci: Krzysia, Tomka i Leszka
Na tapczanie siedzi leń
I się uczy cały dzień
Nad rzeczką, opodal krzaczka
Mieszkała kaczka – dziwaczka
Lecz już nie mieszka tam dawno
Bo się przeniosła na bagno
Świetną mam pamięć,
zwłaszcza do wierszy
Znam ich już setkę
A ten jest sto pierwszy

Leave a reply

Your email address will not be published.