Wikary Świata jest tu wciąż obecny (22.06.2020)

 
 
 

Niegowić – papieska parafia, papieska wieś. Tych, którzy spotkali się z ks. Karolem Wojtyłą ponad 70 lat temu, gdy był tu wikarym jest niestety coraz mniej – pozostały jednak utrwalone ich wspomnienia, które można odtworzyć w internecie. Ale św. Jan Paweł II jest tu obecny na każdym kroku – ta sama plebania, ta sama wikarówka, ten sam obraz Matki Bożej Wniebowziętej, przed którym się modlił, choć sam kościół był wówczas inny.
A przed świątynią pomnik Wikarego Świata dłuta włoskiego artysty, w samym kościele również włoski fresk nad prezbiterium i replika płyty nagrobnej z Grot Watykańskich, kielich podarowany przez św. Jana Pawła II – to wszystko dzięki ks. Jarosławowi Cieleckiemu, który pracując wiele lat w Rzymie, nigdy nie zapominał o swojej rodzinnej parafii.
W samym centrum wsi – kolejny papieski ślad – Izba Regionalna, której część poświęcona jest wikaremu Karolowi.
W ciągu 10 lat istnienia zachwycali się nią nie tylko Polacy z różnych zakątków kraju, ale także pielgrzymi z Australii, USA, Wielkiej Brytanii, Kanady, Niemiec, Włoch, Ukrainy.
.
Izba mieści się w piwnicy budynku sąsiadującego z remizą OSP. Łatwo tu trafić, bo w oczy rzuca się umieszczony nad wejściem wizerunek ks. Karola.

W tym minimuzeum zgromadzono m.in. fotografie, pamiątki, kopie dokumentów, zbiór papieskich znaczków, meble, sprzęty i meble z lat czterdziestych.
Jednym z najciekawszych eksponatów jest obrazek, który na pamiątkę kolędy w domu państwa Bogutów pozostawił ks. Karol. Wiele lat później Michał Boguta, wujek pani Danuty Kasprzyk, który został księdzem, zawiózł ów obrazek do Watykanu i poprosił Ojca Świętego o złożenie na nim podpisu. Jan Paweł II był bardzo zaskoczony, że pamiątka przetrwała tyle lat.
– Nigdy nie wiadomo, kim wikary zostanie – komentował ks. prałat Boguta, będący wówczas proboszczem w Wilamowicach.

Niegowicką izbę regionalną wymyślił i zrealizował pan Jan Kasprzyk, od 18 lat sołtys Niegowici i jego żona Danuta, oczywiście z wydatną pomocą wsi i gminy. Wiele osób pracowało społecznie przy jej remoncie, adaptacji i urządzaniu, wiele przekazało i nadal przekazuje cenne eksponaty. Państwo Kasprzykowie – a także p. Jolanta Kowal są społecznymi kustoszami tego muzeum, które zaczyna już pękać w szwach. Na powiększenie placówki, podobnie jak na renowację eksponatów itp. potrzebne są jednak pieniądze, a tych brakuje i w sołeckiej i w gminnej kasie.
Ale jak nie eksponować skarbów, które ofiarowują mieszkańcy Niegowici i okolic? Zabytkowych urządzeń, mebli, książek, maszyn, sprzętów gospodarstwa? Niektóre są wręcz bezcenne, jak np. wydanie „W pustyni i w puszczy” z roku 1956 pisane… alfabetem Brailla, albo wiklinowy dziecięcy wózeczek, liczący pewnie ze sto lat.
Niegowicką Izbę Regionalną warto odwiedzić nie tylko ze ze względu na trwający Rok św. Jana Pawła II. To znakomity cel podróży i dla pielgrzymów i dla turystów. Trzeba jednak dzień wcześniej skontaktować się z opiekunami placówki, telefonując na numer 12 251 91 31 lub 12 250 03 96. Zwiedzanie jest bezpłatne.

BRS

Leave a reply

Your email address will not be published.