Zawierzyć Maryi można wszystko i wszystkich

 
 
 

„Najświętsza Maryja Panna, Królowa Polski od pokoleń jest Znakiem niezawodnej Nadziei, która w Bogu znajduje swoje źródło i swoje spełnienie. Jawi się Ona jako Kobieta, Której to, co po ludzku niemożliwe, stało się możliwe przez ratujące nas Miłosierdzie Boże. Ta książka nosząca znamienny tytuł „Moc zawierzenia” – opracowana przez Marię Emanuel Dziemian, Starszą Bractwa Najświętszej Marii Panny Królowej Korony Polski w Częstochowie – jest pięknym zapisem „wiary działającej przez miłość”. Trzeba nam, na wzór Maryi – z wielką pokorą wyznać: „wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmogący Bóg w swoim Miłosierdziu”.
Te słowa arcybiskupa Wacława Depo, Metropolity Częstochowskiego można przeczytać we wstępie do „Mocy zawierzenia”. To opatrzony komentarzem zbiór świadectw mówiących o tym, jaki wpływ na życie poszczególnych osób miał dokonany przez nie na Jasnej Górze akt zawierzenia swojego losu Matce Bożej. Wierni składają go w każdą pierwszą sobotę miesiąca na Mszy św. o godz. 18.30 przed cudownym obrazem Matki Bożej Częstochowskiej.
Zawierzają Maryi swoje życie, swoje troski i problemy, każdą trudną sytuację, prosząc o pomoc w ich rozwiązaniu. Kierują do Niej prośby o uzdrowienie, o nawrócenie, o potomstwo, o odpowiedniego męża albo… przetrwanie firmy, sprawiedliwy wyrok czy dobre napisanie pracy magisterskiej. Sprawy o bardzo różnym ciężarze gatunkowym, ale za każdym razem niezwykle istotne dla konkretnej osoby.
Maria-Emanuel Dziemian, która sprawuje pieczę nad zawierzającymi się Sercu Maryi, przekonuje zresztą, że prosić można i „wypada” o wszystko – Zapominamy, że Pan Bóg, Matka Boża naprawdę się nami interesują – nami, naszym życiem, naszymi sprawami i kochają nas miłością bezinteresowną” – stwierdza.
Niektóre opisane w książeczce problemy zostały rozwiązane dosłownie natychmiast, na pomoc w innych trzeba było cierpliwie czekać. Zdarzały się też sytuacje wcześniej nieprzewidziane, ale takie, w których ewidentnie zadziałał „parasol ochronny”.
„Doświadczyłam bezpośredniej opieki Matki Bożej nade mną i nad całą moją rodziną. Wracaliśmy z mężem i dziećmi wieczorem od znajomych i mieliśmy poważny wypadek samochodowy. Auto zostało całkowicie skasowane, natomiast naszej rodzinie nic się nie stało. Tego dnia rano odmawiałam Akt zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi Królowej Polski. Cały czas myślę o wdzięczności Maryi za uratowanie nam życia” – pisze Beata z Krakowa.
Takich świadectw, łącznie z mówiącymi o niewytłumaczalnym z medycznego punktu widzenia uzdrowieniu z nowotworów, publikacja zawiera kilkadziesiąt. A to przecież tylko wierzchołek góry lodowej…
Barbara Rotter-Stankiewicz
Moc zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi Królowej Polski
Maria Emanuel Dziemian, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2015

1 Comment

Leave a reply

Your email address will not be published.